Nadchodzi astronomiczna wiosna

przez Katarzyna Wagner

W nocy z niedzieli na poniedziałek o godzinie 0.21 Słońce znajdzie się w punkcie równonocy wiosennej, rozpoczynając tym samym astronomiczną wiosnę.

Orbita okołosłoneczna Ziemi wyznacza w przestrzeni płaszczyznę, którą astronomowie nazywają ekliptyką. Gdyby oś obrotu naszej planety była nachylona pod kątem 90 stopni do ekliptyki nie mielibyśmy pór roku. Na każdej szerokości geograficznej dzień trwałby zawsze tyle samo czasu, a Słońce zawsze górowało na jednej i określonej wysokości. Taka sytuacja ma na przykład miejsce na Merkurym.

Foto: Maciej Maciejewski
Foto: Maciej Maciejewski

Na szczęście oś obrotu Ziemi tworzy kąt 66,5 stopnia z ekliptyką, dzięki czemu na naszej planecie występują zmiany pór roku spowodowane różną długością dnia.
Dwa razy w roku Słońce znajduje się w punktach, w których ekliptyka przecina się z równikiem niebieskim. W momentach tych mamy do czynienia ze zrównaniem dnia z nocą i początkiem astronomicznej wiosny lub jesieni.

Punkt przecięcia ekliptyki oraz równika niebieskiego, przez który Słońce przechodzi pomiędzy zimą a latem, astronomowie nazywają punktem Barana. W tym roku Słońce znajdzie się w punkcie Barana 21 marca o godzinie 0.21 naszego czasu. W tym samym momencie rozpocznie się astronomiczna wiosna. Warto dodać, że początek astronomicznej wiosny, wraz z fazą Księżyca, wyznacza czas Świąt Wielkanocnych. Według tradycji, święta występują w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. W tym roku wiosna rozpoczyna się 21 marca, pełnię mamy dopiero 18 kwietnia w poniedziałek, więc Wielką Niedzielą jest ta z dnia 24 kwietnia.

Mogą Cię również zainteresować