Praca w „pidżamie”

przez Katarzyna Wagner

Praca zdalna jest preferowana przez pracowników nie tylko dlatego, że mogą oni samodzielnie zarządzać czasem pracy oraz nie tracą czasu i pieniędzy na dojazdy. Kolejnym udogodnieniem jest możliwość nie dbania o to, jak wyglądają i co mają na sobie.

źródło: www.flickr.com
źródło: www.flickr.com

Jak wynika z badania amerykańskiego serwisu rekrutacyjnego CareerBuilder, blisko 30% pracowników zdalnych pracuje w domu w pidżamie. W przedkładaniu wygody nad styl przodują Panie. W pidżamach przed komputerem zasiada 41% z nich. Mężczyźni nieco częściej zmieniają strój z nocnego na dzienny i w pidżamach pracuje tylko 22% z nich.

Niestety, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że opcja pracy w szlafroku lub pidżamie to wygodne rozwiązanie, to jednak w wielu przypadkach nie jest to aż tak dobre. Osoba pracująca w ten sposób przestanie oddzielać pracę od życia domowego. Po jakimś czasie takiego funkcjonowania są większe szanse na to, że praca zacznie zlewać się z życiem domowym, a to może owocować zarówno spadkiem produktywności lub wręcz na odwrót. Zatrudniony cały swój czas poświęca na pracę nie potrafiąc wygospodarować chwili na odpoczynek.

Praca w „szlafroku” posiada jeszcze jeden minus. Kiedy druga osoba w związku pracuje poza domem i wracając do domu widzi swoją drugą połówkę nadal w pidżamie, po jakimś czasie może mieć wrażenie, że współmałżonek całkiem przestaje o siebie dbać. Do tej pory nie przeprowadzono jeszcze żadnych badań dotyczących tego, czy praca w domu ma znaczący wpływ na stabilność związków. Biorąc pod uwagę fakt, że praca w takiej formie jest coraz częściej preferowana, to być może już niedługo doczekamy się badań na ten temat.

Mogą Cię również zainteresować