Najważniejsze działania w biznesie MLM

przez Marek Wyrzychowsk

Podobno marketing sieciowy to prosty biznes, tylko ludzie go komplikują. Jest w tym wiele prawdy, jak również prawdą jest to, że łatwy dostęp do tej działalności powoduje duży napływ dystrybutorów, nie posiadających przygotowania i żadnego doświadczenia w biznesie.

Bartek Ślazyk, Broker Roku 2017Bartek Ślazyk, Broker Roku 2017

Do czego się tu przygotowywać? Pyta wielu. Przecież to tak prosta sprawa: „wypróbuj  produkt, jak Ci się spodoba – poleć innym. Powiedz, żeby oni robili to samo. Zaraz w grupie masz trzech współpracowników, następnie dziewięciu, potem dwudziestu jeden, osiemdziesięciu jeden, itd…”

Znasz to? Ja również. Byłem na setkach prezentacji biznesów MLM. Na każdej zawsze mówiono to samo. Tylko nieliczni pokazywali JAK KONKRETNIE TO ZROBIĆ.

Wielu dystrybutorom powiedziano, że wystarczy wierzyć, nie trzeba nawet wiedzieć jak… Pozostali dowiedzieli się, że „nic nie trzeba robić, wystarczy żebyś wszedł” itd. itp… Następnie pojawia się zdziwienie, że wizerunek branży nie jest zbyt dobry, że ludzie biegają jak oszołomieni, że nie chce się już ich wpuszczać na poważniejsze spotkania biznesowe. I kto temu jest winien?

Jedna z wielkich liderek branży MLM w Polsce powiedziała mi, iż początki, w latach 90-tych były takie, że trudno było systemowo ogarnąć tłumy ludzi, jakie wchodziły do biznesu sieciowego. Królował entuzjazm. Sam pamiętam mój zachwyt nad tą ideą. Jednak szybko wyłonili się liderzy, którzy wiedzieli co robić. Organizowali szkolenia, warsztaty, seminaria. Uczono się podstaw, ale i bardziej zaawansowanych technik. Nie było jeszcze internetu, szkoleń online etc. I to, być może, uratowało niektóre organizacje.

Jestem przedstawicielem „starej szkoły”, gdzie dzwoniło się z telefonu stacjonarnego, takiego z tarczą. A jak przyjmowano mnie do grona handlowców Agencji Reklamy Radia Eska, było ok. dwudziestu chętnych do jednego aparatu. Skopałeś rozmowę? Masz szansę na kolejną. Z tym, że za ok. godzinę. Kropka. Dlatego wolałem kupić kartę telefoniczną i dzwonić z poczty. A robiłem to tak skutecznie, że podpisałem umowy z takimi gigantami, jak: Coca-Cola, PepsiCo, Kraft- Jacobs, Unilever, Winiary, Wedel i wiele innymi. Po pewnym czasie dorobiłem się własnego biurka z telefonem.

Gdy już miałem własną firmę i zatrudniałem ludzi (branża budowlana), brałem na siebie pozyskiwanie kluczowych klientów. Jak skutecznie? Dowiesz się z notki biograficznej pod artykułem. Nie piszę tego, aby się chwalić, lecz skłonić Cię do myślenia, a przede wszystkim – do działania! Chcesz się rozwijać, mieć swój rosnący zespół i uczyć go skuteczności? Masz pretensje, że ludzie nie umawiają spotkań? A ile razy sam chwyciłeś za telefon i POKAZAŁEŚ im jak to zrobić? Tak – pokazałeś! Nie gadałeś, że trzeba dzwonić, umawiać spotkania, zapraszać ludzi i robić prezentacje. Robisz to? A ile razy w miesiącu? Wg. mnie powinien to być cotygodniowy rytuał, połączony z dobrą zabawą. Cotygodniowa wspólna sesja telefoniczna, z zapisanymi na tablicy wynikami, drobnymi nagrodami dla tych… którzy otrzymali najwięcej odmów itp.

Tak robią najlepsi w branży i rosną. Odnoszą sukces za sukcesem i cieszą się życiem. Bo dobre wzorce są powielane, duplikowane i multiplikowane w kolejnych grupach. Ludzie, którzy uczyli się od liderów zaczynają uczyć innych itd. Wtedy rośnie głębokość i szerokość biznesów sieciowych. Dystrybutorzy szybko stają się samodzielni, jeśli mają jasno sprecyzowany, prosty, łatwy do powtórzenia wzorzec. Pozostali obserwują ich wzrost. Jak w każdym biznesie – aktywnie pozyskujesz klientów, współpracowników – wygrywasz. Jeśli zaś czekasz, aż spadną z nieba – zostajesz w tyle. I tyle.

Chcesz się dowiedzieć, jak skutecznie organizować sesje telefoniczne, ale również wysyłki maili i messengerów na Facebooku, nawet ze skutecznością ponad 50%? Chętnie pomogę. Czasami organizuję warsztaty otwarte, potem mogę przyjechać do Ciebie i zorganizować sesję telefoniczną tylko dla Twojego zespołu.

Sam zaprosiłem ok. 6000 osób na spotkania biznesowe płatne, bezpłatnych już nie liczę. Znając swoje statystyki odpowiedz, czy taka ilość zmieniłaby Twój biznes? Liderzy branży MLM i DS, z którymi pracowałem obliczali, że to liczba potrzebna do osiągnięcia najwyższych poziomów w ich firmach. Mogę pomóc osiągnąć takie wyniki również Tobie, ale to Ty musisz chcieć działać. 

Szczegóły o najbliższych warsztatach (ostatnie wolne miejsca): https://sprzedaznm.evenea.pl/

Bartek Ślazyk jest praktykiem sprzedaży, kluczowych klientów zdobywał w branży reklamowej (Agencja Reklamy Radia Eska) i budowlanej, gdzie przejął – w pół roku – większość budowlanego rynku hurtowego i zdobył kontrakt z jedną z największych firm w Europie. Twórca organizacji kontaktów biznesowych, Projektu Wspierania Przedsiębiorczości PWP, gdzie zorganizował ponad 250 eventów biznesowych, Broker Roku 2017 Zielony Polska Waluta Lokalna (tytuł zdobyty po zaledwie sześciu miesiącach współpracy). Prelegent i networker na wielu konferencjach. Autor artykułów biznesowych, współpracujący z licznymi mediami. Szkoli wiele branż, m.in. MLM i DS, w których wzrosty notowane są na poziomach od 30 do 700%. Przede wszystkim jednak – działacz. Jego motto brzmi: „To, co robisz krzyczy tak głośno, że nie słyszę, co mówisz”.

Mogą Cię również zainteresować