Inteligentne miasta – laboratoria przyszłości?

przez Beata Banasiak
1059 odsłony

Inteligentne miasta to dziś osobna gałąź globalnej gospodarki warta nawet 3 tryliony dolarów. Co więcej, branżę tą z pewnością czeka dalszy rozwój. Już dziś w miastach żyje połowa ludzkości, a według opublikowanego w lipcu raportu ONZ do 2050 roku odsetek ten wzrośnie do 66%.

Masdar, źródło: Flickr.comMasdar, źródło: Flickr.com

Tak dynamicznie postępująca urbanizacja generuje zapotrzebowanie na innowacyjne rozwiązania, które sprawią, że rozwój miast odbędzie się przy zachowaniu komfortu życia mieszkańców i minimalizacji negatywnego wpływu na środowisko.

Jesteśmy właśnie świadkami ogromnego eksperymentu, który jest odpowiedzią na postępujące na świecie procesy urbanizacyjne i przyrost globalnej populacji. Jak wskazują dane z najnowszego raportu ONZ, ludzkość przenosi się do miast. Do 2050 roku odsetek populacji mieszkającej w ośrodkach miejskich wzrośnie o kilkanaście procent – będzie to 2/3 ludzkości. Wszystko to sprawia, że potrzebne są rozwiązania, które pozwolą usprawnić proces urbanizacyjny, a nowe miasta uczynią sprawnie funkcjonującymi, przyjaznymi mieszkańcom i środowisku miejscami do życia.

Dholera, źródło: Flickr.comDholera, źródło: Flickr.com

Szczególne pole do eksperymentów urbanizacyjnych istnieje w Azji i Afryce, gdzie od zera tworzone są miasta mające zaspokoić potrzeby gwałtownie rosnącej populacji. Jak wynika z raportu McKinsey, same Indie w najbliższej przyszłości będą potrzebowały 20-30 nowych miast. Decyzją władz w kraju tym ma powstać sieć inteligentnych metropolii. Jednym z nich będzie Dholera mająca zająć powierzchnię 900 km2, czyli dwa razy większą niż powierzchnia Bombaju. Każdy z nowopowstałych budynków zostanie skomputeryzowany. Technologia będzie automatycznie kontrolować ilość zużywanych zasobów i ruch drogowy. Inne inteligentne miasto przyszłości – Masdar, powstaje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nad wykorzystywanymi tu technologiami pracuje szerokie grono naukowców i specjaliści z wiodących, globalnych koncernów technologicznych. W Masdarze swoją filię otworzyło słynne Massachusets Institute of Technology. Podczas, gdy w Azji i Afryce powstają metropolie-laboratoria, do rozwiązania pozostaje zagadnienie „starych” miast.

Dholera, źródło: Flickr.comDholera, źródło: Flickr.com

– Miasta eksperymenty jak Dholera czy Masdar dają okazję budowania metropolii zupełnie od zera, zgodnie z najnowszymi technologiami. W „starych miastach” sytuacja wygląda zupełnie inaczej, tutaj potrzebne jest wplecenie nowoczesnych rozwiązań w już istniejącą tkankę miejską, tak aby zwiększyć komfort życia mieszkańców w różnych aspektach miejskiego życia. Do tego potrzebne są innowacje dotyczące infrastruktury biurowej, mieszkaniowej i transportowej – mówi Janusz Mikołajczyk, prezes zarządu Mikomax Smart Office, firmy specjalizującej się w optymalizacji przestrzeni biurowych, która realizowała projekty aranżacji przestrzeni m.in. dla EY, Qatar Airways czy Narodowego Banku Polskiego.

Biura przyszłości – pożegnanie z firmowym biurkiem?

Wraz z rozwojem technologii i zmianami społecznymi zmienia się także styl naszej pracy. Dziś firmy na całym świecie szukają nowych sposobów na organizację przestrzeni biurowej. Coraz więcej z nich odchodzi od schematu open space, według którego w jednym wielkim pomieszczeniu przy jednakowych biurkach pracuje razem kilkaset osób. W potocznej świadomości ten model stał się symbolem biurowej uniformizacji. Dzisiaj pracodawcy szukają rozwiązań wspierających kreatywność i produktywność.

Masdar, źródło: Flickr.comMasdar, źródło: Flickr.com

– Rozwiązaniem coraz bardziej zyskującym na popularności są tzw. address-free offices, czyli biura, w których pracownicy nie mają przypisanych stanowisk pracy. W Stanach Zjednoczonych model ten wdrożyły tak prestiżowe marki jak American Express GlaxoSmithKline czy PwC. W tego rodzaju biurach pracownicy nie mają przypisanych biurek – mogą usiąść w pobliżu wykonujących podobne zadania kolegów, w strefie relaksu lub w miejscach specjalnie zaaranżowanych na potrzeby pracy w skupieniu. Komputery stacjonarne zastępują laptopy, a pracownicy dysponują zamykanymi szafkami, w których na koniec dnia pracy zostawiają swoje rzeczy – komentuje Janusz Mikołajczyk.

Jakie są korzyści płynące z takiego modelu? Z jednej strony to oczywiście oszczędności dla firm. W ankiecie przeprowadzonej wśród 950 przedsiębiorstw przez The International Facility Management Association 60% badanych przyznało, że w ich biurach znajdują się nieużywane przez nikogo miejsca pracy. Z drugiej strony okazuje się także, że tego typu innowacyjna aranżacja przestrzeni biurowej ma wpływ na produktywność pracowników.

Masdar, źródło: Flickr.comMasdar, źródło: Flickr.com

– Firma Glaxo przeprowadziła ankietę wśród pracowników, którzy pracowali w biurach bez przypisanych stanowisk pracy. Okazało się, że dzięki temu rozwiązaniu ilość przesyłanych maili spadła aż o połowę. Co więcej, w ocenie pracowników proces podejmowania decyzji skrócił się aż o ¼. Okazuje się więc, że taka organizacja przestrzeni może sprzyjać prazy zespołowej i usprawniać komunikację – mówi Zuzanna Mikołajczyk, dyrektor marki Mikomax Smart Office.

Pas tylko dla samochodów bezzałogowych

Organizacja transportu w miastach przyszłości zmierza w stronę coraz większej automatyzacji. Według Gartnera, do 2018 jeden na pięć samochodów poruszających się po drodze będzie „samoświadomy” i będzie w stanie przekazywać informacje na temat stanu technicznego, lokalizacji, czy sytuacji na drodze.

Masdar, źródło: Flickr.comMasdar, źródło: Flickr.com

– Futurystyczne projekty, takie jak np. miasto Masdar, pokazują kierunek, w którym zmierza branża autonomicznych samochodów. Wykorzystywany tam system transportu opiera się niewielkich, elektrycznych pojazdach. Samochody te są ekologiczne i ze względu na niewielkie rozmiary tworzona na ich potrzeby infrastruktura nie jest kosztowna. Dodatkowo, trasy takich pojazdów mogą przebiegać zarówno pod, jak i nad powierzchnią ziemi. Dzięki temu, że pojazdy są kontrolowane przez komputer, zapewniają płynność w ruchu drogowym. Tego typu rozwiązania ułatwiają poruszanie się po mieście i dotarcie do wyznaczonego punktu – mówi Bartłomiej Dębski, prezes zarządu polskiego oddziału firmy Cartrack, będącej jednym z globalnych liderów monitoringu GPS obsługującego na całym świecie ponad 500 tys. pojazdów.

Rozwój technologii wpłynie także na poprawę bezpieczeństwa, zapewniając skuteczniejszy system kontroli zachowań mogących stworzyć niebezpieczeństwo dla użytkowników ruchu.

– Analizy NSC pokazują, że jeden na cztery wypadki samochodowe jest spowodowany tym, że kierowca korzystał z telefonu komórkowego w czasie jazdy. Naukowcy z centrum badawczego Xerox w Webster opracowują rozwiązanie, które pozwoli w przyszłości wyeliminować tego typu ryzyko. Jest to system kamer instalowanych na drogach szybkiego ruchu, które potrafią rozpoznać czy kierowca korzysta z telefonu komórkowego w trakcie prowadzenia pojazdu – mówi  Maciej Nuckowski, dyrektor działu usług Xerox Polska.

Ponadto specjaliści Xerox pracują nad systemem ALPR, który mógłby zostać wcześniej „zaprogramowany” na wychwytywanie konkretnych danych. Będzie on mógł służyć jako użyteczne narzędzie dla policji identyfikujące pojazdy, którymi poruszają się ścigani przestępcy.

Domy przyszłości zadbają o środowisko

Rozwój internetu skłania do snucia fantazji o „bezobsługowym” domu, który wręcz odgadnie potrzeby i pragnienia mieszkańców. Mówiąc o domach przyszłości nie sposób jednak pominąć wpływu, jaki będą one wywierać na środowisko. Budynki są odpowiedzialne za wykorzystanie aż 40% energii w Unii Europejskiej. Zgodnie z dyrektywą UE wkrótce ma się to zmienić – wszystkie nowopowstające obiekty po roku 2020 mają być niemal zeroenergetyczne. Celem na najbliższą przyszłość powinno być poszerzenie świadomości na temat ekologicznego budownictwa.

– Panuje przeświadczenie, że skoro coś jest ekologiczne to musi być droższe. Faktycznie, takie inwestycje są z początku droższe, jednak w długoterminowej perspektywie zwracają się i zaczynają się naprawdę opłacać. Koszty eksploatacji domu wyposażonego w zeroenergetyczne rozwiązania są znacznie niższe niż w przypadku zwykłych budynków ­– komentuje Michał Melaniuk, prezes zarządu Skanska Residential Development Poland, spółki Grupy Skanska odpowiedzialnej za budowę innowacyjnych, zielonych budynków mieszkaniowych.

Przyjazność dla środowiska, bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców – być może to najważniejsze cechy, jakie powinno posiadać miasto przyszłości. Biorąc pod uwagę dane ONZ, według których wszyscy jesteśmy „skazani” na miejskie życie, ważne jest, abyśmy w pogoni za futurystycznymi wizjami nie stracili z oczu tych kluczowych cech metropolii przyszłości.

Mogą Cię również zainteresować