Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że pomysłodawcą trwającego od stycznia 2007 r. do maja br. procederu był 24 letni informatyk z Krakowa Zbigniew T. Pomagał mu 22 letni koszaliński informatyk Paweł P.
Paweł P. łamał hasła dostępu do serwerów firm, następnie przekazywał je Zbigniewowi T., który wchodził na strony internetowe przedsiębiorstw i zmieniał widniejące tam numery kont na numery rachunków bankowych założonych wcześniej przez tzw. słupy. Konta te były szybko czyszczone, a przelane na nie pieniądze trafiały do Zbigniewa T. Za otwarcie rachunku T. płacił słupom 10-20% przelanej na ich konto kwoty.
W proceder, oprócz aresztowanych tymczasowo informatyków i jednego z właścicieli założonych specjalnie na potrzeby oszustwa rachunków, zaangażowanych było jeszcze kilkanaście innych osób. Kilka z nich już zatrzymano.
– Zarzuty przedstawiono dotychczas czterem osobom. Żadna z nich nie przyznała się do oszustwa. Główny podejrzany Zbigniew T. odmówił składania wyjaśnień – powiedział rzecznik koszalińskiej prokuratury, Ryszard Gąsiorowski.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policji, oszuści kontaktowali się ze sobą niemal wyłącznie za pośrednictwem internetowych komunikatorów, poczty elektronicznej i telefonów. Żaden z nich nigdy nie widział Zbigniewa T. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
(Źródło: PAP)