źródło: www.sxc.hu
A nawet, jeśli im się to udało, to i tak nie mogli go wysłać do fiskusa. Jak przyznała rzeczniczka resortu Małgorzata Brzoza, ministerstwo zwiększyło na tydzień przed zakończeniem akcji składania e-zeznań przepustowość serwerów. Jednak, jak się okazało, te działania nie wystarczyły. Resort radził, aby unikać godzin o największym natężeniu korzystania z systemu, czyli od 18.00 do 22.00, nie zostawiać rozliczenia na ostatnią chwilę, a w przypadku korzystania z formularzy interaktywnych zapisać je najpierw na dysku komputera i dopiero wypełnić i wysłać.
Dzisiaj mija ostatni dzień na złożenie zeznania za 2010 r. Podatnicy mogą wysyłać
e-PIT-y teoretycznie do północy. Biorąc pod uwagę problemy z przeciążeniem serwera resortu finansów, czekanie na ostatnią chwilę z e-PIT jest wielce ryzykowne. Podatnicy muszą pamiętać również o pobraniu urzędowego poświadczenia odbioru. Teoretycznie mogą je otrzymać już 3 maja. Muszą jednak mieć pewność, że sam elektroniczny formularz PIT trafił do systemu e-Deklaracje jeszcze 2 maja. Jeśli e-PIT wpłynie 3 maja, podatnik może zostać ukarany za nieterminowe rozliczenie. Podatnik, który nie chce ryzykować, powinien włożyć zeznanie papierowe w kopertę i wysłać pocztą. Liczy się data stempla pocztowego na potwierdzeniu nadania przesyłki.