źródło: www.flickr.com
Dzięki temu nie będziemy musieli dostarczać aktualnych map geodezyjnych, bo urzędnik pobierze je z gotowej bazy danych. Całkowity koszt budowy tego systemu wyniósł ponad 240 mln zł. Samorządy pokryją 15% tej sumy, resztę dokłada Unia Europejska oraz norweski fundusz wspierający rozwój infrastruktury w Europie Środkowej.
Gdy system będzie gotowy, ma pozwolić obywatelom na załatwienie większości spraw urzędowych przy pomocy internetu. Urzędnicy właśnie kończą wybierać firmy, które m.in. zdigitalizują plany zagospodarowania przestrzennego uchwalone w mazowieckich gminach. To najważniejsza część powstającego systemu, która będzie kosztować bagatela 180 mln zł. Kolejnym elementem jest stworzenie baz danych map geodezyjnych i topograficznych zawierających informacje o wszystkich budynkach, liniach kolejowych oraz energetycznych, instalacjach wodociągowych, drogach, a nawet chodnikach ułożonych w województwie. Dzięki temu deweloper, który będzie chciał postawić osiedle pod Warszawą, w ciągu kilku minut dowie się czy w przyszłości w okolicy nie powstanie ruchliwa droga albo zakład przemysłowy.
Następnym krokiem jest nowoczesna sieć teleinformatyczna, która umożliwi mieszkańcom załatwianie przy pomocy internetu urzędowych spraw przy wykorzystaniu elektronicznego podpisu. Sieć zastąpi papierowy system ewidencji nieruchomości, naliczania podatków i windykacji. Jej budowa pochłonie 60 mln zł.