Zatory płatnicze problemem wielu firm

by Piotr Hoffmann
546 views

Znaczna cześć firm boryka się z trudnościami finansowymi spowodowanymi zatorami płatniczymi. Jak duży wpływ mają one na kondycję przedsiębiorstwa zależy od tego, na jakim poziomie biegłości w zarządzaniu finansami jest firma.

źródło: www.flickr.com
źródło: www.flickr.com

Najczęściej poważne trudności z tego tytułu dotykają małych firm. To one zazwyczaj są na końcu łańcucha pokarmowego płatności. Kontrahenci zalegają z płatnościami za faktury, tworzą się zatory płatnicze, które w konsekwencji doprowadzają do bankructwa wielu przedsiębiorstw. Dzieje się tak m.in. dlatego, ponieważ małe firmy nie mają w zwyczaju korzystać z usług firm windykacyjnych.

Ze statystyk przeprowadzonych przez PRAGMA INKASO wynika, iż w tym roku wzrosła zarówno wartość zleceń windykacyjnych, jak również ich liczba. Średnia wartość zlecenia windykacyjnego w PI w III kwartałach 2010 r. to 68 tys. zł. Te dane w pewnym stopniu odzwierciedlają poziom zaległości płatniczych w całej gospodarce. Wartość i liczba zleceń windykacyjnych zależy od segmentu rynku. W jednym rośnie dynamicznie, w innym słabnie. Największy ich przyrost notuje się w branży budowlanej. W momencie, gdy w łańcuchu płatność od inwestora do podwykonawców wystąpi zator, jego wartość sięga od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych. Jak można się spodziewać, w najgorszej sytuacji są przedsiębiorstwa, które wykonują ostatni etap danej inwestycji.

Rozpatrując z kolei wielkość firmy, najbardziej wrażliwe na zatory płatnicze są przedsięwzięcia małe. Dzieje się tak dlatego, że mają one najtrudniejszy dostęp do finansowania zewnętrznego z powodu majątku trwałego o niższej wartości i krótszej historii działania. W dodatku, gdy firma wykazuje słabe wskaźniki finansowe, najczęściej nie ma także dostępu do kapitału oferowanego przez banki.

Mogą Cię również zainteresować