źródło: www.flickr.com
Pod koniec lipca 2011 roku przedstawiciele społecznościowego giganta Facebook zapowiedzieli uruchomienie programu wynagradzania hakerów wyszukujących błędy w witrynie. Wbrew pozorom wprowadzenie takiego rozwiązania nie było łatwe, bo w usłudze tak dużej jak Facebook, nietrudno o niedopatrzenia, nawet pomimo tysięcy zatrudnionych programistów.
Na swoich oficjalnych stronach Facebook poinformował, że w przeciągu 21 dni od uruchomienia programu wypłacono już 40 tys. dolarów programistom, którzy zgłosili poważne luki bezpieczeństwa. Z całej wypłaconej kwoty aż 7 tys. dolarów trafiło do jednego internaty. Udało mu się odnaleźć sześć istotnych błędów związanych z bezpieczeństwem przechowywania informacji użytkowników.
Firma kierowana przez Zuckerberga wypłaca nagrody od 500 do 5 tys. dolarów, dzięki czemu jest to interesująca propozycja dla poszukiwaczy błędów. Nagrody mają także zniechęcić hakerów do innych metod zarabiania na lukach w bezpieczeństwie, w tym na przykład na handlowaniu informacjami użytkowników. Za wyszukiwanie błędów w swoich usługach płacą także Google oraz Mozilla.