Kolejny rok, kolejny iPhone, kolejne rekordy sprzedaży i… brak rewolucji. No chyba, że ktoś za takową uważa większy ekran, szybsze podzespoły lub lepszy aparat. Ale czy to źle? W końcu tego chcieli użytkownicy.
Kolejny rok, kolejny iPhone, kolejne rekordy sprzedaży i… brak rewolucji. No chyba, że ktoś za takową uważa większy ekran, szybsze podzespoły lub lepszy aparat. Ale czy to źle? W końcu tego chcieli użytkownicy.