Bank Światowy o szarej strefie

przez Maciej Badowski

O istnieniu gospodarki nieformalnej wiedzą wszyscy. Praca „na szaro” to aktywność, która na stałe wbudowała się w światowe gospodarki. Rządy mniej lub bardziej skutecznie starają się walczyć z jej przejawami.


Zwiększają represyjność organów kontroli, stosują surowsze kary, stymulują wzrost gospodarczy. Jednak temat pracy nierejestrowanej wciąż nie schodzi z pierwszych stron gazet. Jego kontrowersyjność wynika z faktu, że ciężko jednoznacznie określić, ile osób pracuje „na szaro”. Tymczasem oszacowanie wielkości szarej gospodarki to podstawa do stosowania skutecznych środków represji.

W raporcie opublikowanym w lipcu 2010 roku Bank Światowy analizuje wielkość szarej gospodarki w 162 krajach świata. Do pomiaru zjawiska zastosował metodę MIMIC (Multiple Indicators Multiple Causes). Raport dostarczył informacji o wielkości szarej gospodarki w różnych krajach świata, szacowanej jako % PKB wytwarzanego poza oficjalnymi statystykami. Z problemem szarej strefy boryka się każdy spośród badanych krajów. W większości z nich gospodarka nieformalna wytwarza co najmniej jedną trzecią PKB. W latach 1999-2007 średnia wielkość szarej strefy dla 162 krajów świata nieznacznie wzrosła z 33,7% do 35,5% PKB. Zwrot w kierunku pracy nierejestrowanej widoczny jest w niemal każdej części świata. Badania wskazują, że wielkość szarej strefy zmienia się w zależności od regionu. Największe nasilenie zjawiska ma miejsce w Afryce Subsaharyjskiej, Europie i Azji Centralnej oraz w Ameryce Łacińskiej, gdzie połowa krajów posiada szarą strefę większą niż 40% PKB. Najmniejszą gospodarką nieformalną mogą poszczycić się rozwinięte kraje OECD. Ponad 50% członków tej grupy odnotowuje szarą strefę na poziomie poniżej 16,1% PKB.

Z raportu wynikają trzy główne wnioski. Po pierwsze, wszystkie kraje świata w mniejszym lub większym stopniu borykają się z problemem szarej strefy. W 2007 roku średnia wielkość gospodarki cienia dla 162 krajów osiągnęła wartość 34,5% oficjalnego PKB. Po drugie, opisywane zjawisko występuje w każdym typie gospodarki. I po trzecie, trzeba pamiętać o różnicach regionalnych. Rzadko praktykowana w krajach OECD praca w szarej strefie jest jednocześnie normą dla większości krajów Afryki Subsaharyjskiej.

Mogą Cię również zainteresować