Takie bankomaty swoim wyglądem przypominają kosze na śmieci. Zamiast cyfr zastosowano kolorowe przyciski, więc PIN to na przykład niebieski, żółty, żółty, zielony. Aby nie można było wyjąć pieniędzy z czyjegoś konta poprzez losowe wciskanie kombinacji kolorów, zastosowano także czytnik linii papilarnych. Do każdego numeru PIN przypisany jest ich niepowtarzalny wzór. Aby wyjąć pieniądze, oprócz wstukania kolorów należy także zweryfikować odcisk palca.
Znaleziono nawet sposób jak zniechęcić złodziei do dobierana się do zawartości bankomatu. Poprzez nadanie mu okrągłego kształtu, uda się ochronić go przed łomem. Dodatkowo zainstalowano mechanizm obronny, po otworzeniu urządzenia kasetka z pieniędzmi zostanie zgnieciona. Pierwsza ich partia, którą stworzyła firma NCR, przeznaczona jest dla Indii oraz chińskich wiosek położonych z dala od cywilizacji. Co ciekawe, osoby korzystające z tego urządzenia na koniec operacji będą otrzymywać jej potwierdzenie. Wszystko ładnie brzmi i wygląda, jednak jak tacy ludzie sprawdzą, czy banknoty faktycznie mają pożądane nominały?