Brak środków na głośne reklamy

przez Katarzyna Wagner
416 odsłony

KRiT nie może znaleźć pieniędzy na sprawdzanie, czy stacje telewizyjne nie nadają głośniejszych reklam. Do tej pory KRRiT nie uruchomiła monitoringu głośności reklam.

źródło: www.sxc.hu
źródło: www.sxc.hu

Na sprzęt potrzebny do sprawdzenia tego oraz etat dla osoby, która go obsłuży, musi mieć bowiem ok. 300 tys. zł. Jednak z pieniędzmi jest problem. Tymczasem przeprowadzenia kontroli domaga się RPO, który jest zasypywany skargami od widzów. Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz wystąpiła o to do Krajowej Rady w miniony piątek.

Znowelizowane rozporządzenie KRRiT o działalności reklamowej i telesprzedaży w programach radiowych i telewizyjnych weszło w życie w czerwcu 2010 r. Zgodnie z nim reklamy w radiu i telewizji nie mogą być głośniejsze niż poprzedzające je programy. Głośność reklam miała być ustalana na podstawie specjalnego „algorytmu obiektywnego pomiaru głośności dźwięku wielokanałowego”. Jej poziomu mają pilnować sami nadawcy. KRRiT ma ich z tego rozliczać, a za ewentualne naruszenia dotkliwie karać. Jednak wciąż monitoringu nawet nie zaczęła.

W ubiegłym roku z przyczyn finansowych Krajowa Rada nie uruchomiła tego rozporządzenia i tych stanowisk pomiarowych. Problem jest cały czas w środkach finansowych. Gdy one będą już w pełni uruchomione, rozpocznie się monitorowanie. Zakłada się, że w pierwszym półroczu tego roku proces musi ruszyć. Jak będzie, zobaczymy.

Mogą Cię również zainteresować