źródło: Pixabay
W kwietniu 2023 roku naukowcy z University College London porównali efektywność uczenia się online za pomocą filmów edukacyjnych z udziałem człowieka oraz za pomocą filmów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Co się okazało? Odbiorcy przyswoili materiał tak samo dobrze od „prawdziwego” nauczyciela, jak i od awatara AI. Jednak czy możliwe jest całkowite zastąpienie edukatorów przez algorytmy AI?
– Sztuczna inteligencja bez wątpienia ma potencjał ulepszenia procesu nauczania online, ale nie zastąpi w pełni ekspertów. Wiedza dostarczana przez maszyny wciąż wymaga weryfikacji – intelektualnej i etycznej. Często przecież nie znamy w ogóle źródeł, z których AI czerpie dane i informacje. Poza tym sztuczna inteligencja może być źródłem wiedzy, ale nie jest w stanie sprawdzić nowych kompetencji. No i nie wszyscy uczniowie/kursanci preferują naukę opartą wyłącznie na technologii. Większość z nich docenia bezpośredni kontakt z nauczycielem – mówi Michał Lidzbarski.
AI – nie konkurencja, tylko zdolny asystent? Sztuczna inteligencja nie musi być wrogiem w opracowywaniu edukacyjnych produktów cyfrowych. Twórcy kursów online powinni postrzegać AI raczej jak zdolnego asystenta, który pomoże zrealizować proces nauczania, ale sam dobrego szkolenia nie poprowadzi.
– O skuteczności e-learningu w dużej mierze decyduje stopień interaktywności zastosowanych metod. To właśnie twórcze zaangażowanie kursantów w proces szkolenia jest jednym z tych czynników, których nie mogą zaoferować narzędzia AI. Dziś materiał audio, wideo czy nawet rozmowa z edubotem to za mało. Nie ma w tym elementu zabawy, grywalizacji, emocji, czyli tego wszystkiego, co wspiera najmocniej procesy uczenia się – tłumaczy Michał Lidzbarski.
Jak wykorzystać AI w tworzeniu interaktywnych kursów online? Połączenie ludzkiego intelektu i siły AI sprawia, że stworzenie angażującego kursu online jest proste jak nigdy dotąd. Liczne narzędzia AI pozwalają błyskawicznie opracować koncepcję kursu, ustalić jego agendę, zebrać informacje, przygotować tekst, grafikę, nagranie. Potem wystarczy wykorzystać te materiały na platformie e-learningowej, która umożliwia dodanie elementów interaktywnych w formie wideo czy audio.
Jednak ogromnym mankamentem informacji dostarczanych przez chatboty, takie jak GTP, jest skupianie się na teorii i marginalizowanie kwestii praktycznych, które pozwalają zastosować zdobytą wiedzę w codziennym życiu. Interaktywne kursy online dają okazję do testowania kompetencji w praktyce i dopiero w takiej formie materiały wygenerowane przez AI zyskują prawdziwy, edukacyjny potencjał.
– Tworzenie kursów online np. z WebToLearn umożliwia to, czego sztuczna inteligencja nie może obiecać – dzielenie się wiedzą popartą autorytetem autora i naukę w atrakcyjnej formie. Dzięki WebToLearn można niesamowicie łatwo stworzyć quizy, ćwiczenia, fiszki, odpowiedzi głosowe, wirtualną wycieczkę 360° czy elektroniczną książkę. No i najważniejsze – WebToLeran to przestrzeń, która umożliwia ekspertom monetyzowanie swojej wiedzy, która wciąż jest cenniejsza niż pogawędki z AI – podsumowuje Michał Lidzbarski.
Michał Lidzbarski od 6 lat z sukcesem pomaga nauczycielom, twórcom internetowym, trenerom, coachom i wykładowcom tworzyć i sprzedawać produkty cyfrowe. Przeprowadził ponad 50 własnych webinarów sprzedażowych z konwersją sprzedaży na poziomie około 10%. Sprzedał ponad 1 018 dostępów do swoich autorskich kursów online. Jest pomysłodawcą i współwłaścicielem Web To Learn – wiodącej w Polsce platformy do tworzenia i sprzedaży kursów online, webinarów i e-booków. Poprzez to narzędzie twórcy internetowi wygenerowali już ponad 80 133 633,34 zł przychodu i obsługują około 316 673 użytkowników (dane z grudnia 2022 roku).