źródło: www.flickr.com
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów, w przypadku podejrzenia istnienia praktyk ograniczających konkurencję, prezes UOKiK ma możliwość przeprowadzenia u przedsiębiorcy kontroli. Ma ona na celu zebranie dowodów mogących potwierdzać stosowanie niezgodnych z ustawą praktyk. Upoważnieni pracownicy urzędu mogą m.in. żądać umożliwienia wstępu do pomieszczeń kontrolowanego przedsiębiorcy oraz wydania dokumentów, nośników informacji np. dysków twardych, a także udzielania wyjaśnień. W ramach kontroli pracownicy UOKiK mogą również dokonać przeszukania pomieszczeń lub rzeczy. Zgodę na przeszukanie wydaje Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w terminie 48 godzin od złożenia wniosku. Za brak współdziałania w trakcie kontroli prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę sankcję finansową do równowartości 50 mln euro.
Kontrola w siedzibie Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), właściciela m.in. sieci komórkowej ERA, odbyła się w ramach postępowania wyjaśniającego prowadzonego w celu ustalenia czy mogło dojść do zawarcia ograniczającego konkurencję porozumienia dotyczącego usługi telewizji mobilnej. 2 grudnia 2009 roku pracownicy urzędu w asyście policji rozpoczęli jednoczesną kontrolę w siedzibach pięciu podmiotów: PTC, Polkomtel, P4, Info TV FM oraz NFI Magna Polonia. Prezes UOKiK uznała, że dwaj przedsiębiorcy – PTC oraz Polkomtel – mogli utrudniać przeprowadzenie czynności i wszczęła postępowania w sprawie nałożenia na spółki kar pieniężnych.
W przypadku Polskiej Telefonii Cyfrowej stwierdzono, że uniemożliwiała ona kontrolującym wejście do pomieszczeń biurowych oraz niezwłoczne rozpoczęcie czynności kontrolnych. Pomimo przedstawienia pracownikom spółki dokumentów upoważniających do przeprowadzenia kontroli z przeszukaniem (m.in. zgody sądu) dopiero po ponad godzinie oczekiwania na recepcji pracownicy UOKiK zostali wpuszczeni na teren pomieszczeń biurowych przedsiębiorcy.
Tymczasem zgodnie z przepisami, od momentu okazania właściwych upoważnień, pracownicy urzędu powinni mieć dostęp do wszystkich pomieszczeń w budynkach przedsiębiorcy oraz zgromadzonych w nich rzeczy, dokumentów i nośników informacji dotyczących przedmiotu kontroli. Kontrolującym należy zapewnić odpowiednie warunki do przeprowadzenia czynności, np. udostępnić wydzielone, specjalne pomieszczenie i środki łączności.
Opóźnianie rozpoczęcia przez spółkę czynności kontrolnych mogło mieć istotny wpływ na prowadzone postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwości zawarcia ograniczającego konkurencję porozumienia dotyczącego telewizji mobilnej. Dla pozyskania dowodów kluczowy jest bowiem element zaskoczenia w trakcie kontroli. Urząd przede wszystkim bowiem skupia się na pozyskaniu informacji nieformalnych, takich jak wiadomości elektroniczne, czy prywatne notatki, rzadziej dokumentów, do których przechowywania przedsiębiorca jest zobowiązany na podstawie odrębnych przepisów (np. faktury lub sprawozdania finansowe).
Utrudnianie i opóźnianie rozpoczęcia przewidzianych prawem działań kontrolnych może więc umożliwić przedsiębiorcy usunięcie obciążających go dowodów lub ustalenie oświadczeń, które będą składane kontrolującym. Punktualne rozpoczęcie kontroli jest szczególnie istotne w przypadku jednoczesnego rozpoczęcia działań w siedzibach kilku podmiotów.
W opinii prezesa Urzędu, Polska Telefonia Cyfrowa celowo opóźniała przeprowadzenie kontroli, lekceważąc jednocześnie ciążące na niej obowiązki. Pomimo, że pracownicy UOKiK okazali wszystkie niezbędne dokumenty upoważniające do rozpoczęcia czynności kontrolnych, przez długi czas nie umożliwiono im wejścia do pomieszczeń biurowych spółki i podjęcia działań.
Za brak współdziałania w toku kontroli z przeszukaniem na Polską Telefonię Cyfrową została nałożona kara w wysokości ponad 123 milionów złotych. Decyzja nie jest ostateczna, przedsiębiorcy przysługuje prawo odwołania do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Postępowanie w sprawie nałożenia kary na drugiego z przedsiębiorców, któremu został postawiony zarzut utrudniania kontroli – spółkę Polkomtel – nadal trwa.
Kontrola z przeszukaniem nie jest narzędziem często wykorzystywanym przez UOKiK, pozwala jednak na pozyskanie ważnych dowodów. Między innymi dzięki tej metodzie zebrano informacje i dokumenty świadczące o zmowie producentów cementu. Pozwoliło to na rozbicie działającego przez wiele lat kartelu. Warto również wspomnieć, że w orzecznictwie Komisji Europejskiej naruszenia proceduralne związane z przebiegiem kontroli są uważane za poważne i surowo karane. Przykładem jest kara 38 milionów euro, jaką KE nałożyła w 2008 roku na E. ON Energie, za złamanie pieczęci założonej w siedzibie spółki.