KARTY NA STÓŁ odsłona 3. Ewa Knotz

przez Maciej Maciejewski

„Najważniejszą rzeczą w naszej branży jest to, żeby każdy człowiek wiedział, po co konkretnie do network marketingu wchodzi. Nie jesteśmy tutaj przecież po to, aby wciągać ludzi. Zajmujemy się polecaniem, sprzedażą dobrych, wysokiej jakości produktów. I tego samego, za pomocą swojego przykładu, uczymy innych”.

Tak twierdzi Ewa Knotz, która niedawno udzieliła nam jednego z najlepszych wywiadów w historii Network Magazynu. Ogólnie nasz cykl facebookowych rozmów na żywo prowadzonych przez Dariusza Hampela mocno się rozkręca. Zawsze były to pogawędki niezwykle inspirująco-edukacyjne, ale to co się dzieje ostatnio… przechodzi najśmielsze oczekiwania. Samo gęste.

Nasza dzisiejsza rozmówczyni weszła do network marketingu, żeby móc poświęcić dużo czasu swojemu synowi i w ten sposób działa już 19 lat.  Przede wszystkim jest matką, a przy okazji rozwinęła siebie i miała wpływ na rozwój wielu ludzi, z którymi pracowała. W biznesie MLM podwójna milionerka, zaliczone trzy programy samochodowe, mnóstwo atrakcyjnych wycieczek.

„Kiedy szukałam firmy, przede wszystkim interesowało mnie to, jak rozwijają się kariery kobiet wcześniej nigdy nie pracujących w systemie MLM – czy są zadowolone z pieniędzy itd. Priorytetem dla mnie było, żebym nie musiała namawiać ludzi do pracy i motywować. Uważam, że pieniądz może szczęścia nie daje, ale zdecydowanie pomaga spełniać marzenia. Bardzo ważny dla mnie jest również fakt, że firma mocno udziela się charytatywnie” – powiedziała nam Ewa Knotz. Oto poważna rozmowa o pieniądzach (i nie tylko). Zapraszam:

KARTY NA STÓŁ odsłona 3. Ewa Knotz

Mogą Cię również zainteresować