Magdalena Bujko-Narain: MONAT. Tak oto powstał biznes MLM moich marzeń!

Kiedy mieszkała jeszcze w Polsce, ukończyła studia pedagogiczne i rozpoczęła karierę w sądzie, z czym wiązała wielkie nadzieje na przyszłość. Jej wielkim marzeniem było wtedy zostać kuratorem dla osób dorosłych. Zawsze lubiła pomagać innym, więc bardzo dobrze czuła się w roli kuratora społecznego i robiła to z wielką pasją. „Później czas zweryfikował moje plany i marzenia. Wierzę, że tak miało po prostu być” – powiedziała mi podczas wywiadu.

Wyjechała za granicę. Swoje nazwisko zawdzięcza mężowi, który pochodzi z pięknej wyspy Mauritius. Poznali się czternaście lat temu w Anglii, gdzie wyemigrowała w poszukiwaniu lepszych warunków egzystencjalno-finansowych. „Dziś jestem szczęśliwą żoną i mamą dwójki wspaniałych dzieci” – mówi.

Maciej Maciejewski: Skąd wzięła się fascynacja network marketingiem?

Magdalena Bujko-Narain: O systemie marketingu sieciowego dowiedziałam się po jakichś pięciu latach od przylotu na Wyspy. Pamiętam nawet, jaka to była firma. Niestety to nie był mój czas. Osoba, która przedstawiła mi ten model biznesu nie potrafiła profesjonalnie przekazać wiedzy na temat, jak trzeba go robić, aby wszystko działało. Z drugiej strony widziałam w tym przeogromny potencjał i możliwości. Dlatego kolejne lata poświęciłam na znalezienie odpowiedniego lidera, od którego mogłabym pozyskać porządną, sprawdzoną wiedzę.

ZAWSZE LUBIŁAM SIĘ WYROŻNIAĆ I CIĄGLE POSZUKIWAŁAM RÓWNIEŻ FIRMY, KTÓRA BĘDZIE WYROŻNIAŁA SIĘ WSZYSTKIM – OD SYSTEMU, W JAKI PROWADZI BIZNES I NAS UCZY, AŻ PO SAM PRODUKT.

Marketing sieciowy przyszedł do mnie w momencie, w którym poszukiwałam biznesu dla siebie. Jak to w dzisiejszej dobie, internet przyczynił się do poznania mnóstwa osób, które zarabiały w tzw. sieci gigantyczne pieniądze. Też tak chciałam. Zdawałam sobie sprawę z tego, że jako mama z malutkim dzieckiem mam szansę na zbudowanie głównego źródła dochodu. Poszukiwania trwały aż pięć lat. W międzyczasie uczyłam się najróżniejszych systemów i technik, które pomagają w zarabianiu pieniędzy dzięki internetowi.

Dołączenie do biznesu MLM to jedna rzecz, a podjęcie decyzji o działaniu to już całkiem inna sprawa. Biznes trzeba czuć w lędźwiach. Po kilku latach obserwacji rynku widziałam, że nie będę zadowolona. Wszystkie firmy są do siebie podobne, produkty również. Duża konkurencja. Tak właśnie ukształtowała się w mojej głowie wizja idealnego projektu posiadającego  w ofercie produkt, którego na rynku jeszcze nie było.

Praktycznie to był moment, w którym miałam już wracać na etat. Zadzwoniła do mnie znajoma Kara i powiedziała mi o pewnej amerykańskiej spółce. I to był ten impuls. Światełko w tunelu. To o czym mówiła, było spełnieniem moich marzeń. I skoro to do mnie przyszło, decyzję o działaniu podjęłam w ciągu kilku sekund. Szkoda było czasu na jakiekolwiek dywagacje.

Początek w tym biznesie był fenomenalny i dobrze wiem dlaczego, bo dziś każdemu o tym mówię. Ludzie dołączając do MLM zazwyczaj próbują mocno kombinować i utrudnić sobie ten łatwy przecież biznes. Stają się zwykłymi sprzedawcami, a to w większości przypadków powoduje, że nie odnoszą zamierzonych rezultatów. Ja zrobiłam inaczej. Może to zdziwi niektóre osoby, ale ja po prostu wyłączyłam myślenie. Wyłączyłam myślenie na rzecz intuicji, która do dnia dzisiejszego prowadzi mnie w tym biznesie i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Stałam nie bardziej kreatywna i pomysłowa, a każdy plan realizowałam bez oceniania czy to się opłaca albo nie. Tak o to powstał biznes moich marzeń.

Maciej Maciejewski: Za co konkretnie ceni pani biznes Monat?

Magdalena Bujko-Narain: Ponieważ jest to firma jakiej szukałam. Przede wszystkim ważny był dla mnie produkt, który nie ma na rynku konkurencji. Również ważne dla mnie było to, żeby produkt był prosty, używany przez większość społeczeństwa, na który ludzie nie muszą wydawać ekstra pieniędzy. Kolejny aspekt to brak wymaganych zakupów miesięcznych – proszę nie mylić z aktywnością, bonusy za awanse w wysokości ponad 150 tysięcy złotych – wszystkie zdobyłam, jeden z najlepszych planów wynagrodzeń oraz nacisk na bycie sobą w tym biznesie. I jest to totalnie duplikowalne. Jest tego o wiele więcej, ale ja i tak dziś, po dwudziestu ośmiu miesiącach pracy i zamknięciu planu marketingowego mogę powiedzieć, że nic nie ma takiej wartości, jak rozwój osobisty przez jaki przechodzimy dzięki network marketingowi.

Maciej Maciejewski: Co pani osiągnęła w tym biznesie? I na co można liczyć podejmując z panią współpracę?

Magdalena Bujko-Narain: Osiągnęłam dużo, ale wszystko przede mną. We wprowadzanie marki na rynek europejski jestem zaangażowana na 1000%, więc do zrobienia jest jeszcze mnóstwo rzeczy. Robię to od dwudziestu ośmiu miesięcy bez żadnych wątpliwości oraz bez jakichkolwiek wymówek. Mam ponad 5 000 osób w zespole, które systematycznie są wprowadzane w cudowny świat biznesu MLM. Jestem również jedną z przodujących liderek na terenie Europy oraz założycielką Akademii Kobiet Niezależnych. Dwa razy w tygodniu wspieramy w prowadzeniu biznesu online osoby, którym brakuje jeszcze wiedzy oraz pewności siebie. Każdy, kto trafi pod moje skrzydła, otrzymuje dodatkowo trzy miesięczny mentoring 1-1. Oczywiście firma zapewnia własne szkolenia, ale ja jako osoba bardziej skupiająca się na praktyce niż teorii, uczę krok po kroku jak zacząć zarabiać pierwsze pieniądze i jak odnaleźć się w świecie online.

Maciej Maciejewski: Kto może działać w network marketingu? Jakie cechy charakteru pomagają osiągnąć sukces w tym biznesie?

Magdalena Bujko-Narain: Działać może każdy. Ale każda osoba, która pragnie osiągnąć sukces w MLM powinna posiadać kilka ważnych cech. Przede wszystkim trzeba mieć swoje mocne DLACZEGO, bez którego człowiek nie  jest w stanie robić rzeczy, których wcześniej nie robił. Kolejna cecha to chęć nauki i bycie otwartym na uczenie się nowych rzeczy od tych, którzy osiągnęli sukces. Zatem jest to biznes dla każdego, ale aby odnieść w nim sukces należy wyróżniać się kilkoma prostymi cechami.

Maciej Maciejewski: Jakich technik pani używa w celu nawiązywania nowych kontaktów?

Magdalena Bujko-Narain: Jeśli chodzi o budowanie struktury i przede wszystkim znalezienie osób, które mają jasno określone cele oraz mocne dlaczego, należy samemu mieć konkretny przekaz. Ja od samego początku w tym biznesie kieruję się intuicją, ale również każdego dnia pokazuję innym, jak bardzo mogą liczyć na wsparcie liderów oraz całego zespołu. Cały swój biznes zbudowałam dzięki mediom społecznościowym czyli w 100% online. Nawiązywanie znajomości, budowanie relacji w social media jest w dzisiejszych czasach tak samo ważne, jak budowanie relacji twarzą w twarz.

Osoby, które mogą  spotkać mnie na fan page, FB oraz IG mają również szansę wysłuchać, jakimi wartościami kieruję się w budowaniu swojego biznesu. Te same wartości są również duplikowalne, co wpływa oczywiście na sukcesy naszego zespołu. Najlepsza metoda na skuteczne pozyskiwanie osób do struktury lub biznesu to oczywiście bycie sobą, odnalezienie swojej drogi, posiadanie dużej wizji na przyszłość nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla zespołu oraz misji w tym, co się robi.

Maciej Maciejewski: Jak wpłynął na rozwój pani biznesu okres kwarantanny?

Magdalena Bujko-Narain: Wbrew pozorom bardzo pozytywnie. Okres kwarantanny wpłynął niesamowicie na rozwój całej naszej firmy, zespołu oraz naszych biznesów. Ludzie zdali sobie sprawę, że w życiu należy mieć kilka źródeł dochodu i muszę przyznać, że w marcu i grudniu 2020 roku mieliśmy największy obrót – ponad milion dolarów, co oczywiście pokazuje jak bardzo ludziom potrzebny jest biznes robiony na własnych zasadach. Oba te miesiące to również największy napływ partnerów biznesowych, którzy dołączyli do mojej struktury – prawie 1 000 nowych osób każdego miesiąca. W grudniu 2020 roku również nasz zespół pokazał ogromną klasę. Ponad dwadzieścia wysokich awansów, a w tym 16 UDZIAŁOWCÓW spółki Monat. W europejskiej karierze tej firmy jeszcze takich wyników nie było, więc czuję się zaszczycona z faktu, że wszystkie tyczą się naszego zespołu.

Maciej Maciejewski: Jakie ma pani plany na przyszłość?

Magdalena Bujko-Narain: Przede wszystkim nie zatrzymujemy się. Jako zespół mamy przeogromnie dużą misję do zrealizowania, mianowicie pokazanie jak największej ilości osób naszą firmę oraz jej możliwości. Nie jest fajnie zatrzymywać wspaniałe wieści tylko dla siebie. Wierzę, że na świecie jest mnóstwo osób, które szukają właśnie takiego biznesu. Pomoc ludziom, a w szczególności kobietom, które marzą o niezależności finansowej jest dla mnie priorytetem, bo sama kiedyś byłam właśnie taka poszukująca.

Jednym z moich planów jest wybudowanie willi na Mauritiusie, do której będę mogła zaprosić swoje partnerki biznesowe. A korzystając z okazji pragnę podziękować każdej osobie, która kiedyś mi zaufała. Polki i generalnie Polacy – chociaż więcej w zespole mamy pań, to bardzo przedsiębiorcze osoby. Jestem pełna podziwu patrząc na wszystkie mamy, które wykorzystują swoją szansę i budują to wspaniałe źródło dochodu na lata, a ich największym motorem do działania są dzieci oraz rodzina. Te cudne kobiety zaczynają marzyć na nowo, stawiać sobie cele, a niektóre z nich odkrywają swoje pasje oraz talenty, których nigdy wcześniej nie dostrzegały. Kiedy człowiek patrzy na tak ogromny rozwój tych, z którymi pracuje najbliżej, na zmiany jakie zachodzą w ich życiu… jestem wdzięczna, że dwadzieścia osiem miesięcy temu powiedziałam TAK . Dzięki jednej decyzji zmienia się teraz życie tysiąca osób!

Magdalena Bujko-Narain

senior executive director

MONAT

tel.: 075 334 63 084

Facebook

www.magdanarain.com

„Oto kilka powodów współpracy z Magda: 1. Jako lider posiada sukcesy. 2. Jej zespół odnosi sukcesy. 3. Jest wymagająca nie tylko wobec swoich ludzi w zespole, ale wymaga dużo od siebie. 4. Działa razem ze swoimi ludźmi. 5. Potrafi skutecznie zainspirować i kopnąć do działania. 6. Jest ciepła, normalna i pomocna mimo wysokiej już pozycji w firmie. 7. Ma ogromną chęć pomagania innym kobietom.” (Ania)

„Dlaczego podjęłam współpracę z Magdą? Jest osobą charyzmatyczną, specjalistą w swojej branży, ale przede wszystkim ma to coś, co pociąga za nią tłumy – wewnętrzną iskrę, która sprawia, że to co robi, wykonuje w sposób bardzo naturalny, od serca i chyba to właśnie przyciąga do niej jak magnes. Jest przewodnikiem i wsparciem. Wyrozumiała, ciepła i konkretna jednocześnie.” (Ania)

„Uwielbiam współpracę z Magdą ponieważ jest ona liderem, który przeciera szlaki dla swojego zespołu i dzieli się swoją wiedzą z całą swoim dużą ekipą. Zawsze otwarta na nowe sugestie i ma super umiejętnościami kreowania nowych liderów. Współpracując z Magda jesteś skazana na sukces.” (Dominika)

„Magda inspiruje mnie na maksa. Myślę, że nikt inny nie miałby tyle cierpliwości dla niedoświadczonych kobiet. Kobiety odnoszą ogromne sukcesy dzięki jej prowadzeniu. Bez niej nie byłabym tam, gdzie jestem. Dziękuję za czas, wskazówki, rady i inspiracje, którą daje każdego dnia. Jak wchodzić na szczyt to tylko z takim liderem.” (Monika)