źródło: www.flickr.com
Średnio w 2010 roku każdy pracownik przepracował trzy razy więcej nadgodzin (około 40) niż rok wcześniej. W tym w zakładach produkcyjnych średnia wyniosła aż 97 nadgodzin na jednego zatrudnionego. Taką sytuację specjaliści tłumaczą tym, że firmy w dalszym ciągu nie są do końca pewne sytuacji rynkowej i stałego przyrostu zleceń. Z tego powodu chcą jeszcze efektywniej wykorzystywać swoją kadrę, zamiast po prostu inwestować w nowych pracowników.
Dodatkowo rośnie też udział pracy tymczasowej. W 2010 roku pracownicy czasowi realizowali 8% łącznego czasu pracy, czyli ponad dwa razy więcej niż w roku 2009. Dodatkowe zlecenia realizowane w nadgodzinach i w ramach pracy czasowej pozwalają pracodawcom zmniejszyć ryzyko załamania sytuacji ekonomicznej.