
źródło: Pixabay
Przewiduje się jednak, że w ciągu trzech lat agenci AI będą wspierać większość procesów biznesowych. Dobra współpraca ludzi i agentów może zwiększyć zaangażowanie ludzi w zadania o wysokiej wartości aż o 65%. Z raportu Capgemini „Rise of agentic AI” wynika, że agentowa sztuczna inteligencja (agentic AI) może wygenerować nawet 450 miliardów dolarów wartości ekonomicznej do 2028 roku. Choć zainteresowanie rośnie, tylko 2% firm wdrożyło te rozwiązania na większą skalę, a zaufanie do AI spada. Tymczasem to właśnie połączenie technologii z aktywnym udziałem człowieka przynosi największe efekty – uważa tak niemal 3/4 liderów biznesu. Raport Capgemini mówi, że kluczem do sukcesu będzie zaufanie i kontrola ze strony człowieka. Dziś największym wyzwaniem pozostaje przepaść między ambicjami firm, a ich realną gotowością do działania.
Agentic AI to jedna z najszybciej rozwijających się technologii, jednak większość organizacji wciąż znajduje się na wczesnym etapie jej wdrażania. Choć niemal jedna czwarta firm uruchomiła już projekty pilotażowe, a 14% rozpoczęło pierwsze wdrożenia, większość nadal pozostaje na etapie planowania.
Ten stopniowy postęp wyraźnie kontrastuje z ambicjami liderów biznesu – aż 93% z nich uważa, że skalowanie agentów AI w ciągu najbliższych 12 miesięcy zapewni przewagę konkurencyjną. Tymczasem niemal połowa firm wciąż nie ma opracowanej strategii wdrożenia.
– Potencjał ekonomiczny agentów AI jest ogromny, ale jego pełne wykorzystanie wymaga czegoś więcej niż samej technologii. Potrzebna jest kompleksowa, strategiczna transformacja obejmująca ludzi, procesy i systemy – mówi Franck Greverie, chief portfolio & technology officer, head of global business lines oraz członek zarządu Grupy Capgemini i dodaje:
–Aby odnieść sukces, organizacje muszą skupić się na rezultatach i projektować swoje procesy od nowa, kierując się podejściem „AI-first”. Kluczowe w tej transformacji jest budowanie zaufania do AI poprzez odpowiedzialne tworzenie systemów, z uwzględnieniem etyki i bezpieczeństwa już na etapie projektowania. To także konieczność przekształcenia organizacji tak, aby wspierała efektywną współpracę ludzi i AI tworząc warunki, w których technologia wzmacnia ludzki osąd i wspiera osiąganie lepszych wyników biznesowych.
Zaufanie do w pełni autonomicznych agentów AI wyraźnie spadło – z 43% do 27% w ciągu ostatniego roku. Jednocześnie niemal 40% menedżerów, którzy wzięli udział w badaniu Capgemini uważa, że ryzyka związane z ich wdrażaniem przewyższają potencjalne korzyści. Zaledwie 40% firm deklaruje, że ufa tej technologii na tyle, by powierzyć jej samodzielne wykonywanie zadań i zarządzanie procesami. Większość organizacji nadal podchodzi do agentów AI z dużą ostrożnością.
Raport pokazuje, że zaufanie do agentów AI rośnie wraz z postępem we wdrażaniu. Wśród firm, które już implementują te rozwiązania, aż 47% deklaruje ponadprzeciętny poziom zaufania podczas, gdy wśród organizacji będących dopiero na etapie testów ten odsetek wynosi 37%. Dlatego firmy coraz częściej stawiają na przejrzystość działania agentów, jasne wyjaśnienie, jak podejmują decyzje oraz odpowiednie zabezpieczenia etyczne.
Prawdziwa siła agentów AI ujawnia się wtedy, gdy pomagają rozwiązywać konkretne wyzwania biznesowe i zmieniają sposób, w jaki organizacje wykonują codzienną pracę. Już w ciągu najbliższego roku ponad 60% firm planuje tworzyć zespoły, w których ludzie będą współpracować z agentami AI – traktując je jako wsparcie, narzędzie lub cyfrowego partnera. To oznacza, że AI przestaje być tylko technologią w tle i zaczyna pełnić aktywną rolę w zespole.
Aż 70% firm uważa, że wdrożenie agentów AI będzie wymagało zmian w strukturze organizacyjnej – to skłania firmy do przemyślenia ról w zespołach i ich sposobu pracy. Praktyka pokazuje bowiem, że największą wartość AI przynosi wtedy, gdy człowiek nadal aktywnie uczestniczy w procesach. Dzięki efektywnej współpracy ludzi i sztucznej inteligencji, organizacje spodziewają się aż 65% wzrostu zaangażowania ludzi w zadania o wysokiej wartości, 53% wzrostu kreatywności i 49% poprawy satysfakcji z pracy.
Potencjał agentów AI, szacowany na 450 miliardów dolarów do 2028 roku, obejmuje zarówno wzrost przychodów, jak i oszczędności kosztowe – napędzane przez wdrażanie agentów od półautonomicznych po w pełni autonomiczne zadania. Skalowanie tych rozwiązań ma kluczowe znaczenie: firmy, które już wdrożyły agentów AI na większą skalę, mogą w ciągu najbliższych trzech lat wygenerować średnio 382 miliony dolarów wartości podczas, gdy pozostałe – jedynie około 76 milionów.
W najbliższym czasie agenci AI znajdą najszersze zastosowanie w obsłudze klienta, IT i sprzedaży, a w perspektywie trzech lat będą coraz częściej wykorzystywani także w obszarach operacyjnych, badawczo-rozwojowych i marketingu. Obecnie jednak większość wdrożeń pozostaje na wczesnym etapie autonomii – jedynie 15% procesów biznesowych jest samodzielnie obsługiwanych przez AI częściowo lub całkowicie. Do 2028 roku odsetek ten ma wzrosnąć do 25%, ale na razie agenci AI pełnią głównie funkcję asystentów opierających się na regułach lub tzw. copilotów – wspierają rutynowe zadania, ale nie zarządzają samodzielnie złożonymi procesami.
Z raportu Capgemini wynika, że większość organizacji nie jest jeszcze przygotowana do skutecznego skalowania agentów AI. Aż 80% firm nie dysponuje dojrzałą infrastrukturą AI, a mniej niż co piąta deklaruje wysoki poziom gotowości danych. Obawy etyczne – takie jak prywatność danych, stronniczość algorytmów czy brak przejrzystości – są powszechne, ale niewiele organizacji podejmuje zdecydowane działania. Przykładowo, dla 51% firm prywatność jest głównym źródłem niepokoju, jednak tylko 34% aktywnie stara się temu przeciwdziałać. Co więcej, jedynie połowa liderów biznesu twierdzi, że rozumie do czego zdolni są agenci AI, a jeszcze mniej potrafi wskazać obszary, w których przewyższają one tradycyjną automatyzację.
Aby w pełni wykorzystać potencjał agentów AI, firmy muszą wyjść poza etap wstępnego entuzjazmu i skupić się na realnych działaniach. To oznacza konieczność przemyślenia procesów, przeprojektowania modeli biznesowych, dostosowania struktur organizacyjnych i znalezienia odpowiedniej równowagi między autonomią agentów, a rolą człowieka.