źródło: www.sxc.hu
Wyniki badań, które odbyły się w grudniu 2010 r. faktycznie wskazują na zauważalną poprawę nastrojów wśród drobnej przedsiębiorczości. Porównując do wyników poprzedniego miesiąca, liczba optymistów na najbliższy rok zwiększyła się z 43% do 48%. Przede wszystkim zostało to spowodowane tym, że koniec roku to zwiększone zakupy konsumentów, co pozytywnie przekłada się na wyniki firm. Prawdopodobnie wielu konsumentów wiedząc o podwyżce VAT dokonało część zakupów na zapas.
Powstaje pytanie: na ile te oceny będą trwałe? Co da się zauważyć, to wśród przedsiębiorców znacząco spadła liczba tych, którzy ostatnie 12 miesięcy widzą w mniej kolorowych barwach. Stopniowo wzrasta natomiast grono, które uważa, że nic szczególnego się nie zmieniło. Pozytywną informacją jest również fakt, że przybyło optymistów na najbliższy rok, choć nieco gorszą wiadomością jest to, że odbyło się to kosztem tych, którzy nie wróżą jakichkolwiek zmian. Jeśli wzrost optymizmu byłby efektem spadku ilości pesymistów, sytuacja byłaby jeszcze lepsza.
Jednak sytuacja polskich przedsiębiorców nie do końca jest taka dobra. Słabo przygotowane zmiany w VAT, wiele wątpliwości co do OFE oraz napięta sytuacja polskiego długu publicznego nie są sprzyjającymi warunkami prowadzenia biznesu.
Wiele osób przytacza dane, że całkowita ilość upadłych firm w Polsce spadła w 2010 o 9%. I to się zgadza, ale gro z nich zapomina dodać, że wśród tych mniejszych biznesów wzrost sięgał w najgorszym przypadku ponad 30%.