Przedsiębiorca boi się urzędnika… I ponosi wyższe koszty

przez Anna Kaczmarska

Na tegorocznym Kongresie Elektronicznej Gospodarki firma Sage wyliczyła, jakie koszty ponoszą polscy przedsiębiorcy z powodu braku zaufania do państwa. Wg szacunków firmy, każdego roku jest to ok. 6 mld złotych. Kosztów tych można uniknąć, ale dla przedsiębiorców jest to trudne, gdyż boją się urzędników.

źródło: flickr.comźródło: flickr.com

Przy okazji tegorocznego Kongresu Elektronicznej Gospodarki, minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, obwieścił sukces w postaci odblokowania ponad 3 mld złotych z programu Innowacyjna Gospodarka. Środki będą wykorzystane na 26 projektów w ramach projektu e-administracji. Trudno kwestionować tę pozytywną wiadomość, jednak w zestawieniu z dwukrotnie wyższą kwotą obciążeń, jakie polscy przedsiębiorcy ponoszą z powodu braku zaufania do państwa, sukces rządu nieco blednie. Firma Sage, dostawca oprogramowania do zarządzania firmą dla przedsiębiorstw z sektora MŚP, analizuje problematykę stosowania faktur elektronicznych.

Jak się okazuje, pod tym względem w Polsce jest najgorzej – w rankingu popularności faktury elektronicznej jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, za takimi krajami jak Bułgaria, Litwa, Rosja, Rumunia czy Słowacja. Dlaczego jest tak źle? O wynikach badań na kongresie informował Marek Rudziński, dyrektor finansowy Sage.

W badaniach przeanalizowano opinie ponad 4,5 tys. przedsiębiorstw i ponad 1000 dyrektorów finansowych. Badano przyczyny niestosowania faktur elektronicznych. – Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego przedsiębiorcy są gotowi w 100% prowadzić księgowość elektronicznie, od lat korzystają z bankowości elektronicznej, natomiast wezwania do zapłaty przekazują w kosztownej i niewygodnej w obsłudze formie papierowej. W XXI wieku jest to przecież absurdalne – mówi Rudziński.

Firma Sage wykazała, że w Polsce nie ma żadnych ograniczeń technologicznych ani prawnych, które uniemożliwiałyby stosowanie e-faktur. Nasycenie przedsiębiorstw systemami wspomagającymi zarządzanie jest bardzo wysokie. Biura rachunkowe korzystają z oprogramowania, które może obsługiwać e-faktury. Z punktu widzenia uwarunkowań prawnych, Polska od początku 2011 roku (kiedy to została zaimplementowana unijna dyrektywa, regulująca kwestie obiegu e-faktur) gotowa jest do powszechnego wykorzystania faktury elektronicznej. A jednak w 2012 roku tylko 10% firm wykorzystuje e-faktury. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii tylko 10% korzysta jeszcze z faktur papierowych.

– W Polsce każdego roku wystawianych jest ok. 1,5 mld faktur. Średni koszt finansowy obsługi jednej faktury papierowej wynosi 4 zł. W przypadku e- faktury jest to koszt rzędu kilkunastu groszy. Do tego dochodzą koszty środowiskowe – społeczne. Te 1,5 mld faktur oznacza wycięcie prawie 130 hektarów lasów i zużycie mld litrów wody – wylicza Marek Rudziński, CFO w Sage Sp. z o.o.

Dlaczego zatem, pomimo sprzyjających uwarunkowań prawnych i technologicznych, polscy przedsiębiorcy nie wykorzystują e-faktur? Okazuje się, że większość, choć jest świadoma zliberalizowanych przepisów i jest gotowa do stosowania e-faktur, czuje silną obawę przed zakwestionowaniem tej formy dokumentu przez urzędników skarbówki. Większość też nie jest pewna, czy e-faktury wystawione teraz, za kilka lat nie będą kwestionowane. Z tego powodu przedsiębiorcy wolą pozostać przy starych rozwiązaniach i trzymać papiery w opasłych segregatorach.

Od 2013 roku rozporządzenie ministra finansów zliberalizuje kwestię stosowania e-faktury – zostanie wprowadzona tzw. zgoda domniemana na otrzymanie faktury elektronicznej. Wg planów Komisji Europejskiej do 2020 r. elektroniczna forma faktury ma być dominującą formą fakturowania w UE. Tymczasem w Polsce wciąż boimy się urzędników. – Jesteśmy świadkami konsekwencji wieloletniej niewłaściwej polityki aparatu skarbowego państwa, który zamiast wspierać przedsiębiorców w ich rozwoju, skutecznie ich zastraszył. Myślę, że teraz jest dobry moment na wezwanie polskiego rządu do poczynienia właściwych starań, by zachęcić przedsiębiorców do stosowania elektronicznej dokumentacji, zgodnie z nurtem światowym – kwituje dyrektor Rudziński.

Zdaniem Sage firma, która wystawia w ciągu roku tysiąc faktur papierowych, przechodząc na formę faktury elektronicznej, zaoszczędzi do 4 tys. złotych. W przedsiębiorstwie, które wystawia 10 tys. faktur oszczędności będą 10-krotnie wyższe. Pełną wypowiedź Marka Rudzińskiego, udzieloną podczas Kongresu Elektronicznej Gospodarki, można obejrzeć w tym miejscu:

Mogą Cię również zainteresować