Przyjemne z pożytecznym

Przeraźliwie żółty, nowoczesny i do tego bardzo praktyczny. Dziwne, że producenci rowerów wpadli na taki pomysł dopiero teraz. Shadow Ebike jest rowerem wyjątkowym. Dlaczego?

Rower został wyposażony w baterię, która ładuje się podczas jazdy. Na pierwszy rzut oka to jeszcze nic nadzwyczajnego. Prawdziwy bajer polega na tym, że zgromadzoną w baterii energię możemy przeznaczyć na działanie silnika, który pomoże nam w jeździe lub naładuje nią nasze gadżety.


Pełne naładowanie 10 Ah baterii zajmuje pięć godzin ciągłej jazdy. Zgromadzona w ten sposób energia może zostać przekształcona na napędzanie roweru na dystansie 25 kilometrów. Możemy również przeznaczyć ją do naszych elektronicznych urządzeń za pomocą portu USB. W zależności od modelu rower wyposażony jest w 250 lub 350 watowy silnik. Bateria pokładowa może być ładowana również w tradycyjny sposób, czyli przy pomocy zwykłego gniazdka elektrycznego. Cena Shadow Ebikea może niestety odstraszyć. Rower kosztuje 2 000 dolarów amerykańskich. Premiera pod koniec kwietnia tego roku.

Mogą Cię również zainteresować