Ufajmy sobie i twórzmy dobre prawo

przez Zbigniew W. Żure
433 odsłony

Według uczestników debaty BCC „Jak wzmocnić głos przedsiębiorców w procesie stanowienia prawa?”, wśród których byli przedsiębiorcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych i politycy, konsultacje społeczne w Polsce są praktycznie fikcją…


Ewentualnie traktowane są przez decydentów wyłącznie jako uciążliwy obowiązek (58%). Jednocześnie aż 58% osób, które wzięły udział w badaniu, ocenia lobbing jako pozytywne działanie, które poszerza wiedzę na temat konsekwencji zmian prawa, a 26% uważa, że korzystnie wpływa on na budowę społeczeństwa obywatelskiego.

Debata, która odbyła się 26 września br. była inauguracją projektu realizowanego przez BCC „Zarządzanie zmianą w otoczeniu formalno-prawnym przedsiębiorstw”, którego partnerem merytorycznym jest Naczelna Rada Adwokacka. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Polskie prawo, przepisy wpływające na funkcjonowanie firm, a nawet decydujące o ich „być albo nie być”, zbyt często powstają w sposób nie mający nic wspólnego z dialogiem. – Dialogiem, w którym słyszalny głos powinni zabierać przedsiębiorcy – praktycy i eksperci branżowi – podkreślali uczestnicy spotkania reprezentujący polskich przedsiębiorców.

BCC od początku swego istnienia walczy ze złym prawem, którego konsekwencje odczuwają szefowie firm, ich pracownicy, a nierzadko całe środowisko gospodarcze i jego otoczenie. W interesie wszystkich uczestników dialogu społecznego – rządu, pracowników i pracodawców, powinno być tworzenie przepisów nie budzących wątpliwości interpretacyjnych, zmniejszających biurokrację i uwzględniających realia gospodarcze. Jednym słowem, potrzeba stabilnego prawa, w oparciu o które można planować strategię firmy, kierunki rozwoju branży i rynku.

W trakcie debaty mówiono m.in. o niektórych barierach prawnych w działalności gospodarczej, optymalnym procesie legislacyjnym z perspektywy parlamentarzysty, o stanie konsultacji społecznych w Polsce na podstawie raportu z badania MillwardBrown SMG/KRC. Dyskutowano także nad modelem konsultacji społecznych w kontekście proponowanych kierunków zmian, o prawdziwym dialogu społecznym i sposobach wdrożenia go w życie, o tym jak skutecznie wzmocnić głos przedsiębiorców w procesie legislacyjnym.

W dyskusji wzięli udział: prezes Business Centre Club Marek Goliszewski, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara, poseł Ryszard Kalisz, wiceprezes BCC Zbigniew Żurek, eksperci NRA: prof. Tomasz Siemiątkowski i adwokat Radosław Potrzeszcz z Kancelarii Głuchowski Siemiątkowski Zwara, a także dr hab. Marcin Matczak i dr Tomasz Zalasiński z Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. W trakcie debaty przeprowadzone zostało badanie opinii uczestników na temat funkcjonowania procesu konsultacji społecznych w Polsce. Każdy za pośrednictwem pada mógł odpowiedzieć na 7 pytań przygotowanych przez organizatorów.

WYNIKI BADAŃ:

Ponad dwie trzecie uczestników (68%) odpowiedziało, że polskie prawo tworzone jest zbyt szybko, bez właściwych analiz strategicznych oraz nie licząc się z opinią obywateli. 16% uważa, że polskie prawo tworzy się faworyzując wybrane grupy społeczne, a 15%, że zbyt wolno, w sposób nienadążający za potrzebami. Nie padła żadna odpowiedź, że powstaje ono właściwie, zgodnie ze światowymi standardami.

Na pytanie drugie „Polskie prawo związane z działalnością gospodarczą jest:” 42% uczestników odpowiedziało, że niejasne, zbyt skomplikowane, a 41%, że utrudnia ono działalność gospodarczą; 14% stwierdziło, iż jest ono zmieniane zbyt często, a 2% że nieskutecznie przeciwdziałające nieuczciwej konkurencji. Tylko 2% biorących udział w badaniu osób stwierdziło: „takie jak być powinno”.

Zdaniem uczestników konferencji udział obywateli w procesie stanowienia prawa w Polsce jest śladowy (42%), niewielki (41%) lub mógłby być większy (12%). Tylko 5% uważa, że jest on właściwy. Niewielkie różnice występują w odniesieniu do przedsiębiorców. Zdaniem 43% respondentów udział tej grupy w procesie stanowienia prawa jest niewielki, według 32% śladowy, 22% stwierdziło, że mógłby być większy, a tylko 4% uznało, iż jest on właściwy, a nawet nadmierny (2%).

Zapytani o to, kto powinien być głównym inicjatorem zmian prawa blisko połowa (48%) była zdania, że obywatele i organizacje pozarządowe, dopiero potem rząd (36%), przedsiębiorcy (12%), w znacznie mniejszym stopniu prezydent lub parlament (3%). Natomiast nikt nie stwierdził, że głównymi inicjatorami zmian prawa powinny być związki zawodowe. Według uczestników konferencji konsultacje społeczne w Polsce są praktycznie fikcją (36%) albo traktowane przez decydentów wyłącznie jako uciążliwy obowiązek (22%). Niemalże jedna czwarta (24%) badanych uważa, że mogłyby one być pożyteczne, gdyby zmienić ich zasady a 17%, że informują jedynie o wycinkowych interesach poszczególnych grup. O tym, że konsultacje dają decydentom ważną wiedzę przekonanych było tylko 2% biorących udział w badaniu.

Zdaniem aż 58% respondentów lobbing to pozytywne działanie, poszerzające wiedzę na temat konsekwencji zmian prawa, zaś 26% stwierdziło że korzystnie wpływa na budowę społeczeństwa obywatelskiego. Tylko 9% oceniło lobbing jako działanie negatywne polegające na popieraniu jednych kosztem drugich. Jako działanie korupcjogenne lobbing postrzega 4% ankietowanych – dokładnie tyle samo uważa, że przeciwdziała on korupcji.

Mogą Cię również zainteresować