„Obie firmy czekały kilka miesięcy na uzyskanie opinii instytucji zajmujących się ochroną konkurencji i konsumentów” – pisze branżowy portal PCLab.pl. Do tego momentu Bing i Yahoo nie były pewne czy przeciwko nim nie ruszy lawina pozwów. Zarówno w Ameryce jak i w Europie obowiązuje restrykcyjne prawo antymonopolistyczne. Były przypuszczenia, że uzytkownicy wykorzystają przepisy przeciwko amerykańskim potentatom.
Yahoo i Bing to obecnie druga i trzecia, w rankingach popularności, wyszukiwarka internetowa. Teraz, gdy obie strony mają zielone światło dla połączenia, ruszą prace mające na celu zastąpienie silnika wyszukiwarki Yahoo produktem Microsoftu (Bing), na wszystkich rynkach świata.