Anonimowy serwis do narzekania

przez Maciej Badowski

Nadmiar obowiązków, nacisk na wyniki, zły szef i denerwujący współpracownicy – to wszystko powoduje, że ludzie są coraz bardziej zestresowani w pracy. Niestety, nie każdy z nas może pozwolić sobie na to, aby robotę po prostu rzucić.


Mamy przecież rachunki do zapłacenia, a znalezienie nowej pracy w obecnej sytuacji rynkowej może nie być tak proste. W USA, w odpowiedzi na frustrację pracowników firm tradycyjnych, powstał serwis „Please Fire Me”, który umożliwia wylanie swoich żali i anonimowe ponarzekanie na pracodawców, współpracowników i obowiązki.
Serwis istnieje od grudnia 2009 roku. Każdego dnia pojawia się na nim kilkanaście nowych narzekań. Mimo tego, że skarżą się głównie Amerykanie, to problemy są podobne jak w większości firm tradycyjnych na świecie. Pozwolę sobie przytoczyć kilka z nich:

„Dzielę boks z kobietą, która cały dzień wisi na telefonie. Wiem, kiedy idzie z psem do weterynarza. Jak udała się jej ostatnia randka. Co gorsza, wiem również, kiedy ma okres.”

„Mój szef do każdego maila dołącza szereg emotikonek. Nawet w mailach do klientów.”

„Mój szef przychodzi normalnie na 9.00, ale kiedy pada śnieg i miasto jest zasypane, przychodzi specjalnie na 7.00 by patrzeć kto się spóźni.”

Ciekawe, jakie wpisy pojawiałyby się na polskim odpowiedniku tej strony…
A Waszych znajomych z firm tradycyjnych co najczęściej denerwuje w pracy?

Mogą Cię również zainteresować