Wydawać by się mogło, że czas piramid finansowych się skończył. Jednakże tak nie jest. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś dzisiaj wpłacił firmie, jaka powstała kilka miesięcy temu np. 5 000 złotych „na rozmnożenie się”? Wcale nie tak trudno, jeżeli przypomnimy sobie choćby Amber Gold, gdzie większe kwoty ludziska ochoczo znosili, gdyż chciwość skutecznie tłumi zdrowy rozsądek. A jeśli jeszcze o takiej „okazji” mówi nam osoba, którą znamy, na której się dotąd nie zawiedliśmy? To doprawdy nietrudno wówczas o pochopną i złą decyzję…