źródło: www.sxc.hu
PKPP Lewiatan przyznaje, że w ciągu ostatniego roku właściciele firm doczekali się pewnych ułatwień. Chodzi tu o możliwość wystawiania elektronicznych faktur czy planowany pakiet deregulacyjny wprowadzający m.in. oświadczenia zamiast zaświadczeń. Jednak zdaniem Henryki Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan, nie ma co się łudzić, że w przyszłym roku nie będzie kolejnej listy barier.
Firmy najbardziej skarżą się na podatki. Katarzyna Urbańska, dyrektor departamentu prawnego Lewiatana wylicza, że w zeszłym roku rząd dokonał blisko 40 nowelizacji ustaw podatkowych. W samej ustawie o VAT jest około stu zmian. Zdaniem Urbańskiej większość z nich nie poprawiła warunków prowadzenia biznesu w Polsce. Poza tym na dostosowanie się do wielu z nich, np. VAT, właściciele firm mieli mało czasu, więc wiązało się to z olbrzymimi kosztami.
Lewiatan w dalszym ciągu nie zostawia suchej nitki na jednym okienku, ponieważ wciąż nie można złożyć w jednym miejscu dokumentów potrzebnych do rozpoczęcia działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy skarżą się także m.in. na czasochłonne i kosztowne dochodzenie należności, długi czas oczekiwania na pozwolenia na budowę czy przepisy prawa pracy. Lewiatan zwraca uwagę na fakt, że wiele projektów, nad którymi trwają prace, już niesie zagrożenia dla przedsiębiorców. Przykładowo projekt ustawy o utrzymaniu czystości w gminach nie gwarantuje zachowania uczciwej konkurencji, a ustawa o refundacji leków obciąży firmy farmaceutyczne dodatkowym podatkiem i ryzykiem.