źródło: PixabayDla tego biznesu jest teraz bardzo dobry czas i świetne miejsce. Energia ze słońca to obecnie jedna z najpopularniejszych i najbardziej dostępnych form pozyskiwania prądu z odnawialnego źródła. Dzięki instalacji fotowoltaicznej gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa oszczędzają, nawet gromadzą ekologiczną energię, a dostawcy tych usług – m.in. z racji na specjalne dotacje lokalne i unijne – generują bardzo wysokie dochody.
Od momentu pojawienia się trendu na tego typu usługi w Polsce, na czoło peletonu wśród firm specjalizujących się w dziedzinie fotowoltaiki dostarczanej ludziom na zasadach DS lub MLM wysunęły się trzy podmioty: należąca w 50% do Columbus Energy SA, a działająca w systemie DS i B2B firma Columbus Elite SA z Krakowa (zainicjowana m.in. przez jednego z byłych liderów FM GROUP); funkcjonująca pod marką N ENERGIA spółka Profit Energy Giant z Legnicy (zainicjowana przez ekipę z dawnego Centrum Odszkodowań DRB) oraz powstała na zgliszczach Europejskiego Centrum Odszkodowań spółka Nasz Prąd z Wrocławia, w której nawet można na zasadach MLM budować osobiste struktury handlowe.
Produkcja energii elektrycznej ze słońca jest możliwa dzięki nowoczesnym rozwiązaniom fotowoltaicznym. Zwykle takie systemy montowane są na dachach domów lub na specjalnych konstrukcjach umiejscawianych nieopodal zabudowań. Opierają się one na panelach wyłapujących energię z naszej najbliższej gwiazdy oraz na falowniku, który przetwarza ją w prąd elektryczny. Skróconą i uproszczoną wersją takiego rozwiązania są lampy fotowoltaiczne, zwane również lampami solarnymi.
Wszystkie ogólnoświatowe prognozy wskazują wyraźnie na to, że odnawialne źródła energii muszą być coraz częściej wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej. Tradycyjne pozyskiwanie prądu z nieodnawialnych źródeł, między innymi węgla kamiennego i brunatnego, nie tylko jest zagrożeniem dla planety przez wzgląd na to, że złoża mogą się wyczerpać, ale również niesie to ze sobą konkretne konsekwencje, które mogą się odbić na naszym zdrowiu oraz kondycji planety w nieco szerszym ujęciu. Zatrważająca emisja CO2 czy zjawisko niezwykle szkodliwego smogu już odczuwamy na co dzień.
Zdaniem specjalistów energia ze słońca to najbardziej optymalne rozwiązanie w kontekście zróżnicowanych lokalizacji. Innymi słowy – o ile elektrowni wiatrowej czy wodnej nie da się wybudować wszędzie, o tyle koncepcja elektrowni słonecznej jest już o wiele bardziej elastyczna. Dlatego też tego typu rozwiązania stają się coraz bardziej popularne i coraz łatwiej dostępne. Panele fotowoltaiczne umożliwiają pozyskiwanie praktycznie zupełnie darmowego potencjału.
Poza tym dają konsumentom nie tylko niezależność energetyczną, ale możliwość zarobku poprzez odsprzedawanie nadwyżek do zakładu energetycznego. Warunki prawne na polu prosumenckim są u nas w tej chwili najbardziej korzystne w całej Europie. Ma to zachęcić ludzi do inwestowania w systemy. Przy czym należy zaznaczyć, że słowo „inwestycja” nie zostało tutaj użyte na wyrost. Biorąc pod uwagę korzyści jakie daje nam to rozwiązanie, w tym również korzyści finansowe, śmiało można takie przedsięwzięcie określić jako korzystną lokatę kapitału. Kolejnym istotnym elementem jest proekologiczny efekt jaki uzyskujemy. Instalacje te są bowiem niemal całkowicie nieinwazyjne pod względem oddziaływania na środowisko naturalne.
Jak rozpocząć budowanie systemu MLM w oparciu o współpracę ze spółką fotowoltaiczną? Zapytaliśmy u samego źródła: – To jest bardzo proste. Najpierw trzeba podpisać bezpłatnie umowę agencyjną. Firma nadaje nam numer agenta i zaczynamy działać dostając od 20% z marży, która wpływa do firmy za sprzedaż instalacji. Mała instalacja, na mały domek, to prowizja ok. 1500 zł netto. Instalacja duża np. na budynek firmowy to prowizja ok. 8 000 zł na początek. Po pozyskaniu pięciu klientów bądź po wpływie marży minimum 50 000 zł handlowiec wpada na pozycję, która daje mu 25% z wygenerowanej marży, a gdy pozyska piętnaście kontraktów lub 150 000 zł obrotu – np. trzy duże instalacje z firm – wpadamy na poziom 35% z wypracowanej marży. Dodatkowo za spełnienie określonych warunków dostajemy wycieczkę do Grecji, wartościową nagrodę rzeczową oraz leasing do samochodu (35 000 zł wpływu to 1000 zł do leasingu). Poza tym dla najlepszych sprzedawców firma ma w ofercie kredyt i wiele innych form wspomagania finansowego – powiedział nam jeden z liderów spółki Nasz Prąd.
„Pierwsza instalacja fotowoltaiczna powstała nad Wisłą w 2012 roku, ale panele nie były wtedy nazbyt popularnym źródłem energii odnawialnej. Przez dobrych kilka lat fotowoltaika rozwijała się dzięki systemowi dotacji. IEO szacuje, że na panele popłynęło z regionalnych programów operacyjnych na lata 2014–2020 już ok. 4 mld zł, przy wkładzie funduszy unijnych na poziomie 2,5 mld zł. Fotowoltaikę napędzały dotacje z poziomu państwa czy programu „Prosument” dla małych instalacji prosumenckich. Te dotacje wciąż funkcjonują, ale już nie na poziomie centralnym, tylko lokalnie” – powiedział w rozmowie z Rzeczpospolitą Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO).
Łączna moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych na koniec 2018 roku wynosiła ok. 500 MW, a już w maju 2019 roku przekroczyła 700 MW. Prognozy rozwojowe dla tego rynku na najbliższe 20 lat są bardzo interesujące. Warto więc już dziś przyjrzeć się tej dziedzinie biznesu nieco bliżej.
źródło: IEO