źródło: www.flickr.com
Takie błędy generują dodatkowe koszty i mogą uderzyć w funkcjonowanie firmy na wielu płaszczyznach. Błędne decyzje rekrutacyjne wcale nie są takie rzadkie i dlatego też, w wielu firmach w dość krótkim czasie trzeba ponawiać rekrutacje na te same stanowiska. Stąd pojawiające się niczym bumerang ogłoszenia.
Serwis CareerBuilder postanowił nie dawno przyjrzeć się tematyce nietrafionych rekrutacji i zapytać pracodawców zarówno o koszty, jakie się z taką sytuacją wiążą, jak i o przypuszczalne powody, dla których popełniono taki błąd i zatrudniono niewłaściwą osobę.
Najwięcej wskazań, bo aż 36% padło na zbyt szybko prowadzone rekrutacje. Są one spowodowane potrzebą natychmiastowego zatrudnienia osoby na dane stanowisko. Kolejnym powodem jest brak jasności co do tego, kogo właściwie firma szuka i jakimi kompetencjami ma się wykazywać dana osoba. Ten powód wskazało 20% ankietowanych. Ostatnim najczęściej wskazywanym motywem z wynikiem 9% jest niewłaściwy dobór metod poszukiwania osoby do zatrudnienia.
Świadomość tego, że proces rekrutacji ma wyłonić osobę, która nie tylko będzie świetnie radzić sobie z postawionymi przed nią zadaniami, ale jednocześnie będzie pasować swoimi kompetencjami i charakterem do firmy, daje osobom poszukującym pracy szansę na zrozumienie tego, że niekiedy nie dostają one pracy nie dlatego, że rekrutujący uznał, że ich kwalifikacje są niewystarczające. Czasem chodzi również o cechy osobowości, na które nie mamy wpływu. Zdarza się, że w ramach procesu rekrutacji można odrzucić osobę, która świetnie sprawdziłaby się na danym stanowisku i zamiast niej wybrać kogoś, kto sobie nie poradzi.