Bloger Maciejewski pyta premiera Tuska

przez Maciej Maciejewski

W Grupie MLM zajmujemy się ostatnio jakimiś kosmicznymi projektami, a Maciej „Mediafun” Budzich, jak przystało na rasowego miłośnika nowych mediów i freelancer’a ma to wszystko głęboko schowane, że tak powiem… i robi swoje. Do przodu cały czas normalnie, do przodu.

Zapewne wszyscy słyszeliśmy o zamieszaniu, jakie powstało nie dawno wokół rządowego pomysłu ocenzurowania internetu. Chodzi o „Rejestr stron i usług zabronionych” oraz nawołujący do debaty, wystosowany kilka dni temu przez premiera RP do polskich Internautów list. Jak widać, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, który raz był chlapnął jęzorem głupotę o ludziach zauroczonych nowymi mediami, premier Donald Tusk, tudzież jego opiekuni od PR, nie chcą popełnić podobnego błędu. Tylko, czy zazwyczaj apolityczni internauci podejmą dyskusję z premierem? Spokojnie, bo do akcji wkracza Mediafun…

„Jako bloger zostałem poproszony o organizacje i koordynację spotkania Premiera z internautami. Jestem świeżo po spotkaniu organizacyjnym z Centrum Informacyjnym Rządu, udało nam się ustalić już kilka konkretów i oto jak wygląda ten projekt na chwilę obecną.” – pisze na swoim blogu Maciek.


„Debata, spotkanie, konfrontacja? Nazwaliśmy ten projekt roboczo „Zapytaj Premiera”, i pod takim hasłem i adresem internetowym (oraz oznaczeniem tagów na mikroblogach będzie funkcjonował w internecie) – zapytajpremiera.pl – strona na Facebooku będzie też stanowiła centrum koordynacyjne całej akcji.”

Nie będę w tym miejscu bił piany, więcej o projekcie można się dowiedzieć na blogu Maćka, w tym miejscu.

Osobiście, jako młodziutki bloger (www.biznesfan.pl), postanowiłem wykorzystać okazję i w imieniu branży DS/MLM również zadać pytanie Donaldowi Tuskowi. Na jaki temat? Przedsiębiorczość w Polsce. Wkurza mnie fakt, że w RP zamiast pomagać przedsiębiorcom, przeciwnie, rzuca się im kłody pod nogi. We wszelkich rankingach na ten temat od wielu lat zajmujemy ostatnie miejsca na świecie. Według najnowszych danych pod względem wolności gospodarczej jesteśmy gdzieś w środku, bo na 71 miejscu spośród 183 krajów z rankingu, ale według specjalistów od ekonomii to kiepski wynik. „Kraj rządzony przez liberalną Platformę Obywatelską jest daleko w tyle nawet za takimi „potęgami” gospodarczymi, jak Gruzja, Botswana, Urugwaj, Peru czy Kostaryka. Obiecywano nam drugą Irlandię, a ledwo wyprzedzamy Ugandę, Namibię, Kirgizję czy Paragwaj.” – czytamy w „Pulsie Biznesu”. Pod względem wolności dla biznesu Polska zajmuje 105 miejsce, za przyjazność systemu podatkowego – 102, za przyjazność dla inwestycji – 57, natomiast najwyższą lokatę, bo 47, otrzymaliśmy za ograniczanie korupcji. Kiepsko.

Dlatego moje pytanie do premiera brzmi tak: link do pytania.
Ostatnio coraz więcej networkerów zauważa korzyści, jakie płyną z nowych mediów. W internecie pojawia się coraz więcej blogów o tematyce marketingu sieciowego/przedsiębiorczości. Jedne są lepsze, inne gorsze, ale postęp w tej materii jest. Zadawajcie więc i Wy pytania naszemu premierowi. Przecież już Yehudi Menuhin powiedział, że trudne pytania zadaje się po to, aby zwrócić uwagę na problemy. A problemy trzeba naprawiać. Pamiętajmy, że rząd, nie posiadając rzetelnych informacji o branży DS/MLM, zamiast dawać ludziom wędkę, podsuwa rybę. Albo jeszcze inaczej. Zamiast uczyć przedsiębiorczości, maltretuje wiedzą typu, jak przygotować dobre CV, aby zostać wielbłądem na etacie. Pytajcie, lansujcie się, ku chwale branży.

Mogą Cię również zainteresować