Centrum badawczo-rozwojowe. Czy to się opłaca?

przez Mateusz W. Piotrowski
575 odsłony

Według najnowszych danych w Polsce tylko 34 przedsiębiorstwa posiadają status Centrum Badawczo-Rozwojowego. W założeniu ustawy z 30 maja 2008 roku, nadawanie przedsiębiorcy statusu centrum badawczo-rozwojowego ma przyczynić się do zwiększenia zasobów na badania i rozwój firm.

źródło: Flickr.comźródło: Flickr.com

Dla przedsiębiorstwa status centrum badawczo-rozwojowego, a następnie inwestycja w nie, przynosi wiele korzyści. Przedsiębiorstwa, które uzyskały od ministra właściwego ds. gospodarki status CBR stanowią wsparcie techniczne oraz naukowe dla konkretnych branż i specjalizacji jak np. farmacja, medycyna, wellness, energetyka, produkcja maszyn czy sektor informatyczno-inżynierski. Pokazuje to  pozytywną przesłankę jaką jest duża różnorodność usługowa i produktowa CBR-ów oraz świadczy o tym, że wiele z nich odnalazło swoją niszę i służy wsparciem niezależnie od swojego profilu branżowego. Wspólnym mianownikiem tych przedsiębiorstw jest działalność badawczo-rozwojowa.

Zmiana prawa, a większe korzyści

Obecne przepisy dotyczące CBR w małym stopniu umożliwiają uzyskiwanie korzyści dla firm komercyjnych. Jeszcze większym zagrożeniem jest fakt, że nie ma jasno określonych przepisów, które dawały by możliwość np. odpisów podatkowych. W chwili obecnej urzędy skarbowe mają swobodną  możliwość interpretacji przepisów i oceny tego czy dany podmiot jako CBR może korzystać z odpisów podatkowych czy nie. W związku z tym konieczne jest, aby przepisy w tej kwestii były bardziej precyzyjne i określały lepsze korzyści z posiadania statusu CBR np. podatkowe.

Warto jednak przypomnieć, że samo prowadzenie badań służących tworzeniu nowych rozwiązań ma duże plusy. Wpływa na rozwój przedsiębiorstwa oraz zwiększa konkurencyjność firmy na rynku. CBR to także możliwość zwiększenia zasobu świadczeń na fundusz badawczy. Pośrednio przekłada się to także na wzrost atrakcyjności polskiej gospodarki, co jest szalenie ważne w kontekście najnowszego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2014-2020 i możliwością starania się o dodatkowe granty badawcze. Ponadto, kolejną korzyścią jest możliwość udziału w projektach naukowych finansowanych z pieniędzy publicznych – m.in. z funduszy, którymi dysponuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Co więcej, możliwość łatwiejszego korzystania z funduszy europejskich to bardzo często jeden z głównych motywów firm dążących do przekształcenia się w CBR.

Dla kogo status CBR?

Przedsiębiorstw, które mogłyby pretendować do uzyskania statusu CBR jest w Polsce kilka tysięcy. Jednakże głównym czynnikiem hamującym wzrost tych jednostek jest niepełna transparentność ustawy oraz inne aspekty formalne tj. skorzystanie z ulg podatkowych jest obciążone szeregiem niekorzystnych warunków.

– Status CBR jest przydatny dla firm, które naprawdę prowadzą działalność rozwojową, więc już na początku należałoby mieć w rzeczywistości taki profil firmy. Trudno sobie wyobrazić zmiany w kierunku CBR firm czysto produkcyjnych lub nie technologicznych. Samo prowadzenie badań i tworzenia nowych produktów nie gwarantuje prawidłowego rozwoju firmy. Kluczowe jest tu aktywne działanie na rynku, klienci, kanały sprzedaży i optymalizacja kosztów. CBR powinien być więc dodatkiem dla dobrze działającej firmy technologicznej natomiast w żadnym wypadku nie drogą restrukturyzacji – mówi prof. Konrad Świrski, prezes Transition Technologies SA. Ponadto, w sytuacji utraty statusu CBR pojawia się problem sporządzenia dokładnej analizy kosztów poniesionych w wyniku prac badawczo-rozwojowych.

Perspektywy rozwoju CBR w Polsce

Kwestia rozwoju CBR-ów powinna stać się jednym z priorytetów polskiej gospodarki. – Aby zwiększyć liczbę przedsiębiorstw skupiających się na działalności badawczo-rozwojowej należy dokonać zmian legislacyjnych oraz zaproponować dodatkowe korzyści. Jednakże, na dzień dzisiejszy ministerstwo gospodarki odpowiedzialne za innowacyjność oraz konkurencyjność krajowej gospodarki nie przedstawiło żadnych konkretnych perspektyw. Co więcej, nie zakłada tego również rządowa strategia rozwoju 2020. Polska na tle pozostałych państw europejskich nadal plasuje się na szarym końcu. W 2011 roku nakłady na badania i rozwój w Polsce odpowiadało 0,77% PKB. Dla porównania europejscy liderzy przeznaczali na rozwój od 2 do 4% swojego PKB. Wyprzedzają nas takie państwa jak Czechy, Litwa, Łotwa czy Estoniadodaje Konrad Świrski.

Pokazuje to dość duży problem niekompatybilności świata nauki, czyli uczelni wyższych, instytucji naukowych, ze światem biznesu, co przy obecnych światowych trendach rozwoju technologii i konkurencyjności gospodarek jest niezbędne. Mimo wszystko warto wspomnieć, że polski sektor prac nad badaniami i rozwojem ma potencjał o czym świadczy dynamiczny rozwój branży energetycznej, telekomunikacyjnej, robotyki, IT, bioinformatyki, medical intelligence a także znaczny wzrost wykwalifikowanej kadry, którą należy zatrudniać w Polsce. I tym samym zatrzymać nieco odpływ utalentowanej i wykwalifikowanej kadry IT z naszego kraju.

Mogą Cię również zainteresować