Niewielka, bo o 8,5 metrowej długości kapsuła ma być ciekawym rozwiązaniem dla miast, gdzie potrzebna jest dodatkowa przestrzeń mieszkalna, a niemożliwa już jest jej rozbudowa. Jako, że kapsuła może „wylądować” bez problemu na istniejącym płaskim dachu – jeśli ten oczywiście wytrzyma to konstrukcyjnie, to projekt automatycznie staje się ciekawym wyjściem z tej sytuacji.
Kapsuły mają posiadać turbiny wiatrowe, a ich zewnętrzna powierzchnia ma być pokryta panelami słonecznymi. Dzięki temu mają wytwarzać nawet więcej prądu niż są w stanie wykorzystać ich mieszkańcy. Ma nawet zbierać deszczówkę, przez co będzie również samowystarczalna pod względem wody. Kapsuła taka jest też bardzo lekka, dzięki czemu można ją bez problemu za pomocą dźwigu przenosić z miejsca na miejsce. Jest to bardzo fajne, jeśli znudzi nam się aktualne otoczenie. W jej wnętrzu zastosowano cały szereg sztuczek pozwalających na zwiększenie faktycznej ilości przestrzeni użytkowej, takich jak np wykorzystanie obrotowej platformy, dzięki której można zupełnie ukryć łóżko czy kanapę w zależności od naszych potrzeb.