CV bez danych sposobem na dyskryminację?

przez Maciej Badowski

Coraz częściej zdarza się, że kandydaci do pracy są odrzucani ze względu na płeć, pochodzenie czy wiek. Dlatego w Niemczech ruszył eksperyment, który ma na celu sprawdzenie, na ile rzeczywiście mocno dyskryminowani są poszukujący zatrudnienia.


W eksperymencie zgodziło się wziąć udział 5 firm i rekrutować do pracy za pomocą CV, które pozbawione będą takich danych jak wiek, nazwisko, płeć czy ilość dzieci – ma to zapobiec dyskryminacji już na etapie selekcji CV. Założenie jest takie, że dział rekrutacji do dyspozycji będzie miał jedynie CV oparte na kompetencjach, bez wszystkich dodatkowych elementów, które mogłyby zadecydować o dyskryminacyjnym odrzuceniu kandydata. Jeśli eksperyment się powiedzie i okaże się, że tą metodą dyskryminacja rzeczywiście się zmniejsza, nie wyklucza się wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych.

Czy takie działania mogą rzeczywiście coś zmienić na rynku pracy? Nawet, jeśli okaże się, że przy podawaniu pełnych danych większa ilość kobiet czy osób starszych była odrzucana, niż będzie to miało miejsce w przypadku okrojonego CV, to i tak później dochodzimy do etapu rozmowy kwalifikacyjnej, gdzie takie elementy jak płeć, wiek czy kolor skóry, stają się widoczne i mogą prowadzić do dyskryminacji. Z drugiej strony, jeśli dyskryminacja na poziomie CV rzeczywiście jest znacząca, być może sama świadomość tego procesu sprawi, że osoby odpowiedzialne za rekrutację zaczną skupiać swoją uwagę na kompetencjach, a nie płci czy wieku. Na szczęście w branży DS/MLM takie zjawisko, jak dyskryminacja, w ogóle nie istnieje.

Mogą Cię również zainteresować