źródło: www.flickr.com
Ankieta została przeprowadzona na 1 788 osobach. 53% z nich wskazało, że są pracownikami asertywnymi, którzy mają swoje zdanie i umieją je przedstawić. Kolejne 15% badanych orzekło, że nie są asertywni, gdyż boją się stracić pracę, a 26% boi się rozmawiać z szefem o drażliwych sprawach. Co ciekawe, przy tak dużym stopniu asertywnych pracowników, zaledwie 6% negocjuje z szefem podwyżki. Wynikać z tego może, że Polacy mają mylny wizerunek na temat swojej asertywności.
To, że myślimy, że jesteśmy asertywni nie zawsze oznacza, że tak jest w istocie. Często zamiast postawy asertywnej mamy do czynienia z postawą roszczeniową. Bywa i tak, że nasza asertywność istnieje jedynie w naszej głowie. W realnej sytuacji w pracy nie potrafimy postawić na swoim. Możemy wyróżnić kilka rodzajów asertywności w pracy.
Pierwszą jest asertywność wobec przełożonego. Czy jesteśmy w stanie wyrazić swoją krytykę wobec pomysłów przełożonego lub realizowanych projektów? Kolejnym rodzajem jest asertywność wobec współpracowników. Czy jesteśmy w stanie odmówić prośbie kolegi, jeśli przez jej wykonanie mielibyśmy nie zrealizować własnych zadań? Czy potrafimy zwrócić uwagę koledze, jeśli jego zachowanie nam przeszkadza? Czy potrafimy tak komunikować się ze współpracownikiem, aby realizować zadania w pracy bez poczucia, że jesteśmy wykorzystywani? Ostatnim rodzajem jest asertywność wobec kontrahentów. Rozumiemy przez nią budowanie takich relacji z kontrahentem, żeby obie strony odnosiły się do siebie z szacunkiem. Teraz trzeba się zastanowić i przemyśleć czy przeprowadzona ankieta, aby na pewno oddaje pojęcie asertywności. Część z ankietowanych ma zupełnie inne wyobrażenie tej definicji.