źródło: www.flickr.com
Dan Fellman, który od 10 lat odpowiada w wytwórni Warner Bros za dystrybucję filmów o Harrym Potterze powiedział, że wszyscy oczekiwali, iż to będzie dużo, bo zainteresowanie było ogromne. Jednak nikt nie potrafił określić, co to znaczy „dużo”, dopóki to się nie wydarzyło. Łączne wpływy z tytułu najnowszego filmu o Harrym Potterze wyniosły 476 mln dolarów, z czego 168,6 mln dolarów film zarobił w USA oraz Kanadzie. Pozostałe 307 mln dolarów pochodzi od mieszkańców 59 innych krajów świata.
Ostatnia część sagi o nastoletnim czarodzieju z Hogwartu pobiła więcej niż jeden rekord. Na rynku w Stanach Zjednoczonych pokonała „Mrocznego rycerza”, który na otwarciu zdobył 158 mln dolarów. Z kolei na świecie zdeklasowała najnowszą część „Piratów z Karaibów”, którzy zgarnęli 260,4 mln dolarów. Aż 19% amerykańskich biletów na Harry’ego Pottera rozeszło się w przedsprzedaży, co oznacza kolejny historyczny rekord.
Polskie biuro wytwórni Warner Bros na razie nie podaje wyników sprzedaży w premierowy weekend. Zdaniem Paula Dergarabediana, szefa firmy Hollywood.com Box Office, ostatnia część przygód Harry’ego Pottera może dokonać tego, co nie udało się żadnej poprzedniej. Jak szacuje, w kolejnych tygodniach wyświetlania może uzbierać łącznie ponad miliard dolarów. Harry Potter jest najbardziej kasową serią filmów w historii kina. Jej łączne przychody wyniosły do tej pory 6,4 mld dolarów.