Firma Xango nie zezwoliła na działalność w Polsce

przez Marek Wyrzychowski

Firma Xango nie zezwoliła na działalność w PolsceMarek Wyrzychowski Od kilku miesięcy amerykańska firma Xango wywołuje w Polsce wiele kontrowersji. Choć koncern nie działa jeszcze oficjalnie na naszym rynku, to w internecie można znaleźć mnóstwo stron sugerujących, iż jest odwrotnie.

Tak więc, na niektórych stronach znajdujemy informacje, że kiedy firma wystartowała w 2003 roku osiągnęła sprzedaż rzędu 40 milionów dolarów. Natomiast na innych stronach dowiadujemy się, że było to 50 milionów dolarów. Gdzieś, komuś zaginęło 10 milionów dolarów, albo komu innemu tyle samo przybyło. Jeszcze większe nieścisłości pojawiają się w danych z roku 2005, albowiem różnica między 300 a 400 milionów dolarów robi się już spora, nawet jak na amerykańskie warunki.

 

W przypadku polskich dystrybutorów Xango, kontrowersyjną sprawą jest rzecz, o której na łamach NETWORK magazynu piszemy od początku jego drukowania. Otóż, czy Polak nie może promować swojej firmy używając jej zalet i osiągnięć, zamiast stosować porównań do przedsiębiorstw dla siebie konkurencyjnych? Czy w polskim MLM nie ma miejsca na zdrową konkurencję? Otóż na niektórych stronach o Xango czytamy: "W 4 lata firma Xango wyprzedziła Herbalife, Akunę, Tahitian NONI, Forever Living Products, Visio". Może i wyprzedziła, ale jaki jest cel zamieszczenia tego typu reklamy? Czy autorzy mają nadzieję, że po takiej publikacji liderzy z konkurencji masowo przejdą do Xango? Innym aspektem tej sprawy jest fakt, że obok ww. stwierdzeń znajdują się znaki firmowe tych przedsiębiorstw MLM, a wszem i wobec wiadomo, iż logo jest rzeczą prawnie chronioną. Każda firma jest dumna ze swojego znaku i pieczołowicie zwraca uwagę na to, gdzie i w jaki sposób logo jest wykorzystywane. Zapytaliśmy więc firmy, których logo zostało zamieszczone w sieci, czy ktoś zwracał się do nich z prośbą o wykorzystanie znaku firmowego. Odpowiedzi były jednogłośne: "Nikt, nigdy nie pytał nas o takie pozwolenie."     

Następnym niezrozumiałym wątkiem staje się tutaj sam produkt sprzedawany w systemie MLM przez amerykański koncern, czyli sok z mangostanu o nazwie Xango. Polscy dystrybutorzy handlują nim, choć produkt nie został oficjalnie dopuszczony na nasz rynek. Nie posiada odpowiednich badań i atestów, firma nie produkuje go z polskojęzyczną, wymaganą ustawowo etykietą. Na pytanie dotyczące ceny soku skierowane do kilku z liderów otrzymaliśmy odpowiedzi: "Na dzień dzisiejszy w Polsce dla klienta końcowego po 165 zł za butelkę. Osoba zarejestrowana w systemie płaci 125 zł". Tego typu działanie można pchnąć na karby kombinatorskiej kreatywności twórczej niektórych Polaków, gdyby nie fakt, iż internet jest siecią ogólnoświatową. To, co robią w internecie Polacy i co wypisują na swoich prywatnych stronach internetowych, łatwo można przecież sprawdzić, siedząc również za biurkiem na Executive Park Way w amerykańskim mieście Lehi w stanie Utah. Myślę, że w Stanach Zjednoczonych też mają Google. Dlatego, o opinię w tej sprawie zwróciliśmy się do Bob`a Freeze, VP – public relations, rzecznika Xango.

Mogą Cię również zainteresować