źródło: www.flickr.com
Badanie nazwano „Ryzyko w sieci”, a ukazało w jak dużym niebezpieczeństwie znajdują się dane firm i instytucji. Jako najbardziej powszechny sposób na wynoszenie firmowych danych wskazywano drukowanie lub wysłanie na zewnętrzny adres e-mail. Siedmiu na dziesięciu respondentów używa skopiowanych danych na potrzeby spotkań poza siedzibą firmy lub do pracy w domu. Za to aż 16% przyznaje, że zabiera informacje ze sobą, gdy zmienia pracodawcę. Co ciekawe, tyle samo osób motywuje wynoszenie poufnych danych chęcią przechowywania ich w bezpiecznym miejscu.
Trzeba mieć świadomość, że pracodawca musi wyrazić zgodę na wynoszenie wszelkich danych poza miejsce pracy. Taka praktyka dla wielu osób może oczywiście stanowić na co dzień spore ułatwienie. Jednak każde przenoszenie danych zawsze będzie się wiązało z narażeniem ich na dodatkowe niebezpieczeństwo.
Ponadto znaczna część zatrudnionych zadeklarowała wykorzystywanie portali społecznościowych do celów biznesowych. Polakom najczęściej służą do tego: Facebook, Twitter i Google Buzz. Okazuje się jednak, że prawie jedna trzecia spośród ankietowanych firm i instytucji zabrania lub wręcz aktywnie blokuje korzystanie z tego typu portali w miejscu pracy. O dziwo, blisko połowa badanych przychyla się do stwierdzenia, że korzystanie z portali społecznościowych w miejscu pracy może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa firmowych danych.