Homo Sapiens wymrze z powodu hipokryzji klimatycznej

przez Maciej Maciejewski

Zakończył się IV Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2023. W każdej sekundzie jego trwania mieszkańcy naszej planety, zwłaszcza świata zachodniego, wyprodukowali tysiące odpadów. Poziom dwutlenku węgla w atmosferze osiągnął najwyższy stopień od ery pliocenu. Na naszych oczach postępuje w zawrotnym tempie szóste wymieranie niezliczonych form życia – zarówno na lądzie, jak i w wodzie.

Dużo na ten temat rozmawiano w czasie trwania TOGETAIR 2023. Stoimy bowiem na granicy destabilizacji gospodarczej, która jest ściśle powiązana ze zmianami klimatycznymi. Zastanawiano się nad tym wspólnie podczas dyskusji na ponad 30 debatach i przy ekologicznych okrągłych stołach. Na TOGETAIR 2023, zgodnie z tradycją rozpoczętą w 1989 roku, prowadzone są rozmowy ze wszystkimi, którym dobro Ziemi, naszego jedynego domu, leży na sercu. Zarówno z przedsiębiorcami, jak i z przedstawicielami świata nauki i organizacjami pozarządowymi. I oczywiście z politykami, bo od nich zależą decyzje dotyczące tematyki klimatycznej.

Jak powiedziała komisarz europejska ds. energii Kadri Simson, która otwierała swoim przemówieniem TOGETAIR 2023: „Zmiany klimatyczne postępują coraz szybciej i pod każdą szerokością geograficzną jesteśmy narażeni na coraz groźniejsze anomalia pogodowe. Dlatego musimy działać razem”.

Dzięki udziałowi w TOGETAIR 2023 każdy miał szansę zaprezentować swój punkt widzenia, podzielić się najnowszą wiedzą naukową i propozycjami rozwiązań, które warto wdrażać w polityce energetycznej, klimatycznej, rolnej czy żywnościowej państwa, jak również w politykach środowiskowych firm.

Czas najwyższy, aby każdy z nas zaczął także realnie działać.

Gdzie przebiega granica hipokryzji klimatycznej? Prywatne odrzutowce, decyzje dyktowane politycznym koniunkturalizmem, zysk przedsiębiorstwa ważniejszy od redukcji zanieczyszczeń, greenwashing, organizacje pozarządowe, które potrafią manifestować, ale boją się dyskutować, aby wziąć na siebie odpowiedzialność za podejmowane decyzje, a nie zrzucać ich na innych. Czy wszyscy jesteśmy obarczeni hipokryzją klimatyczną?

Czy ktoś jest od niej wolny, bo uważa, że jeżdżąc samochodem napędzanym benzyną, latając na wakacje lub na Erasmusa samolotem, korzystając z internetu czy z druku na papierze nie stwarza problemu dla środowiska? Co w polityce klimatycznej jest realnym działaniem, a co pustym hasłem lub sloganem promocyjnym? Czy ekologia może być prawdziwa w świecie geopolityki i gospodarczych układów?

To pytania, które od dawna nurtują zarówno ekologów, jak i zwolenników wolnego rynku. Organizatorzy i uczestnicy szczytu zajęli się nimi w czasie różnych debat na TOGETAIR2023.

„W każdej sekundzie mojej wypowiedzi wjechały do oceanu dwie ciężarówki plastiku” – podsumował swoje wystąpienie Kamil Wyszkowski, przedstawiciel UNOPS w Polsce, UN Global Compact Network Poland podczas panelu, w którym brał udział. Wtórował mu Wojciech Kukuła, starszy prawnik z fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, który podkreślił, że decyzje podejmowane na szczeblu politycznym mają ogromne znaczenie dla działań prośrodowiskowych.

Zielona nadzieja? Dla organizatorów IV Szczytu Klimatycznego TOGETAIR 2023 liczą się konkretne działania, często bardzo żmudne i wymagające zaangażowania dużych grup ludzi. Cieszą się oni, że w czasie organizowanego wydarzenia pojawiło się sporo pozytywnych przykładów działań na rzecz ochrony klimatu. W czasie swojego wystąpienia Bartłomiej Pawlak, prezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju stwierdził, że nowoczesna ekologia nie jest już domeną niewielkich środowisk, ale wezwaniem do działania całych rządów i korporacji.

Izabela Olszewska, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych podkreśliła, że dzięki indeksom ESG (Environmental, Social, Governance) rynki finansowe pełnią ważną rolę w transformacji energetycznej, gdyż inwestorzy mogą śledzić postęp spółek w tej dziedzinie.

Anna Borys, dyrektorka ds. relacji korporacyjnych McDonald’s Polska opowiadała w czasie panelu poświęconego gospodarce obiegu zamkniętego, w jaki sposób jej firma wdraża zamknięty obieg opakowań spożywczych poprzez recykling. Obecnie to 500 ton opakowań miesięcznie!

Justyna Duszyńska-Cichy, koordynatorka Grupy Badawczej Transformacja Cyfrowa, Łukasiewicz – ORGMASZ, podczas panelu „Globalna cyfryzacja i sztuczna inteligencja na rzecz klimatu” powiedziała, że korzystamy z rozwiązań na wysokim poziomie technologicznym w sposób nieświadomy, tymczasem nowoczesne aplikacje pozwalają już nam na śledzenie śladu węglowego, który zostawiamy przez naszą działalność.

Żaden biznes nie ucieknie od zielonej rewolucji. Musimy zrobić wszystko, by nikt nie pozostał w tyle! W dobie geopolitycznych napięć i zawirowań na światowych rynkach troska o środowisko może niektórym wydawać się istotnym, ale mało pilnym zagadnieniem. W ostatnich miesiącach na pierwszy plan wysunęły się bowiem kwestie gospodarcze, a nad Europą zawisło widmo kryzysu energetycznego. Czy to znaczy, że ekologia może poczekać? Nic bardziej mylnego. Dziś ochrona środowiska, optymalizacja zużycia energii czy surowców i ograniczenie emisji dwutlenku węgla to nie oderwane od ekonomii koncepty, które funkcjonują gdzieś obok głównego gospodarczego nurtu. Wręcz przeciwnie, są one ze sobą nierozerwalnie związane, a trendy, którymi podąża światowa i krajowa gospodarka mają wiele wspólnego właśnie z polityką klimatyczną i zwrotem w kierunku zero emisyjności.

„Warto pamiętać, że czekające nas zmiany to nie tylko koszty, obciążenia i trudne reformy, ale przede wszystkim innowacje, technologiczny i jakościowy skok życia, nowe inwestycje i przyjaźniejsze otoczenie dla mieszkańców oraz całego biznesu” – podkreśliła Agata Śmieja, prezes fundacji Czyste Powietrza i współorganizatorka Szczytu Klimatycznego TOGETAIR.

Warto, aby każdy z nas zastanowił się, w jakim stopniu powyższe kwestie dotyczą go osobiście. I jego firmy. I partii politycznej. I jego rodziny. Organizatorzy konferencji już dziś zapraszają wszystkich na TOGETAIR2024 do wspólnej dyskusji (foto: Pixabay).

Mogą Cię również zainteresować