Zgodnie z treścią znowelizowanej ustawy, indywidualny przedsiębiorca nie będzie już zmuszony do przedzierania się od urzędu do urzędu. Ma wystarczyć złożenie w urzędzie gminy tylko jednego wniosku, w którym trzeba będzie zawrzeć dane niezbędne do pozostałych zgłoszeń.
Organ ewidencyjny będzie zobowiązany do zgłoszenia i dopełnienia za zakładającego firmę wszystkich formalności z krajowym rejestrem urzędowym podmiotów gospodarki narodowej (REGON), zgłoszeniem identyfikacyjnym lub aktualizacją NIP oraz zgłoszeniem płatnika składek do systemu ubezpieczeń społecznych.
W sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowym, ale także w innych tradycyjnych biznesach w Polsce, najpopularniejszą i najprostszą z form działalności gospodarczej jest jednoosobowa działalność osoby fizycznej, którą na ogół wybierają samodzielni przedsiębiorcy. Zgodnie z nowymi zasadami urzędnik wpisze takiego przedsiębiorcę do ewidencji niezwłocznie po otrzymaniu wniosku. Zatem przedsiębiorca będzie mógł rozpocząć działalność już od dnia wpisu. Wyjątki będą dotyczyć sytuacji, gdy do rozpoczęcia działalności niezbędne będzie uzyskanie koncesji, bądź zezwolenia.
Gmina zobowiązana będzie przesłać taki wniosek do urzędu statystycznego, ZUS i urzędu skarbowego w ciągu trzech dni od dnia złożenia. Na jego podstawie przedsiębiorca dostanie numer NIP, będzie też zgłoszony jako płatnik składek w myśl przepisów o ZUS lub KRUS.
Co ważne, wreszcie sam wniosek będzie można też złożyć drogą elektroniczną za pomocą formularza dostępnego na stronie internetowej danej gminy. Będzie on od razu ważny, ale pod warunkiem, że wypełniająca go osoba posiada własny podpis elektroniczny. Jeżeli go nie ma, to w ciągu trzech dni od złożenia wniosku otrzyma od gminy zawiadomienie o terminie i miejscu podpisania dokumentu. Wniosek o wpis lub zmianę wpisu do ewidencji działalności gospodarczej nie będzie podlegać opłacie.
Trudno w tym momencie ocenić, jak nowy system będzie funkcjonował w świecie realnym. Do prowadzenia działalności gospodarczej każdemu przedsiębiorcy potrzebne jest jeszcze firmowe konto bankowe, a jak wiemy, żaden bank nie założy takowego, dopóki nie pokaże się świstka z NIP i REGON. Oby nie było tak, że znów dobra ustawa, zacznie się motać, a przyszły biznesmen kręcić w kółko.
(Marek Wyrzychowski)