Komandosi z Istebnej

przez Piotr Hoffmann

Struktura Anny i Grzegorza Rutkowskich z Akuny na organizację szkoleń upodobała sobie piękną, górską miejscowość Istebna. Ostatnio byliśmy tam dwa razy i obydwa przedsięwzięcia zapamiętamy jako profesjonalne, kompetentne szkolenia biznesowe.

ee

Najpierw przepiękne okoliczności przyrody zastały nas w zaśnieżonej Istebnej na początku stycznia, gdzie mieliśmy przyjemność wysłuchać kilkunastu świetnych wykładów. Drugi raz odwiedziliśmy strukturę Rutkowskich w dniach 16-17 czerwca br. w ośrodku Szarotka. Szkolenie zatytułowano „Mam cele a nie pobożne życzenia” a całe spotkanie prowadziły dyrektorki sieci regionalnej – Agnieszka Liszka i Katarzyna Krawczyk. Wśród gości specjalnych znaleźli się: prezesa Akuna Polska – Tomasz Kwolek, wiceprezydenci Leokadia i Janusz Gabryniewscy oraz red. nacz. „Network Magazynu” – Maciej Maciejewski. Tego dnia całą serią świetnych wykładów uraczył nas prezes Śląskiego Instytutu Szkoleniowego – Leszek Leopold baron von Biberstein Kazimierski. Ten prawdziwy arystokrata poruszał bardzo ciekawe tematy: „zarządzanie czasem – prawda i mity”, „planowanie i realizacja celów”, „określanie priorytetów według Matrycy Eisenhouera”, „przeciętniak vs. lider”, „lęk kontra strach” czy „jak się zaprogramować na rozwój?”

W trakcie seminarium wystąpił również redaktor naczelny „Network Magazynu” Maciej Maciejewski. Mówił o tym, jak pismo informuje o branży MLM, jak promuje ten biznes na zewnątrz oraz jakie są najnowsze trendy w sektorze. Ostrzegał przed piramidami finansowymi i pokazał, jak analizować oferty firm. Podkreślił, że zanim podejmiemy współpracę z firmą, należy sprawdzić jej profesjonalizm i wiarygodność. Zademonstrował, jak to zrobić. W przerwach pomiędzy wykładami miały miejsce nominacje nowych liderów i liderów dywizji. Z kolei prezes Akuna Polska – Tomasz Kwolek, mówił o tym, że firma powstała, aby nieść ludziom radość, pomoc, umożliwiać nawiązywanie przyjaźni, a ostatecznie dostarczać dobrą zabawę. Na zakończenie oficjalnej części spotkania wystąpili rodzice tego biznesu –Leokadia i Janusz Gabryniewscy. Wieczorem wszyscy zasiedliśmy przed szklanym ekranem, aby zobaczyć, jak nasi piłkarze rozgramiają Czechów. O tym, jaki był wynik meczu, nie muszę pisać. Każdy widział. Biało-czerwoni przegrali z kretesem. Całe szczeście, że po tak profesjonalnym szkoleniu, gracze z koszulkami Akuna są zwycięzcami. Bezapelacyjnie!  

Mogą Cię również zainteresować