źródło: www.flickr.com
Całe to przedsięwzięcie jest kolejnym przykładem obecności Chin, jako inwestora w krajach rozwijających się. W ciągu ostatnich dwóch lat chińskie banki pożyczyły tym krajom więcej niż Bank Światowy. Linia kolejowa o długości 220 km przebiegnie od Pacyfiku do nowego ośrodka miejskiego obok Kartaginy, gdzie importowane z Chin towary będą montowane i dalej eksportowane do obu Ameryk. W drogę powrotną zaś pojadą kolumbijskie surowce.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos powiedział, że projekt ma głęboki sens, gdyż Azja jest nową lokomotywą światowej gospodarki. Kolumbia, najbliższy sojusznik Stanów Zjednoczonych w Ameryce Południowej, już od dawna marzyła o zbudowaniu alternatywnej dla Kanału Panamskiego linii komunikacyjnej. Bogota niecierpliwie czeka na ratyfikację przez amerykański kongres podpisanego cztery lata temu układu o wolnym handlu obu krajów. Tymczasem wzajemne obroty handlowe Kolumbii z Chinami wzrosły z 10 mln dol. w 1980 roku do 5 mld dol. w roku 2010.