Korwin-Mikke jak Obama

przez Tomasz Głowacki

Polscy politycy tak bardzo zapatrzyli się w Baracka Obame, że postanowili niemalże kopiować każdy jego ruch. Jednak nie sądzili, że znajdzie się firma badawcza, która oceni, kto najbardziej nadaje się na polskiego Obamę.


Polscy politycy podobno chcą działać w internecie jak Barack Obama. Na słomianym zapale jednak się kończy. „Mieliśmy nadzieję, że nie będzie tak źle, jak jest. Kandydaci i sztaby znali przypadek Baracka Obamy, jak radził sobie w internecie, ale nie wyciągnęli wniosków lub zamiast inspiracji skopiowali narzędzia bez uwzględnienia koniecznej adaptacji do naszych realiów.” – mówi Zbigniew Nowicki, managing director w Bluerank, który kierował pracami nad raportem.

Firma Bluerank przedstawiła na konferencji „Internet 2k10” wynik swoich badań, które prowadziła od 10 maja br. Przyglądano się temu, jak wypadają w internecie
najszerzej działający na tym polu kandydaci na prezydenta Polski. Okazało się, że najbardziej obeznany z interaktywnym światem jest Janusz Korwin-Mikke. I właśnie zwycięstwo kandydata spoza czołówki pokazuje, że potencjalni prezydenci lekceważą moc internetu.

Janusz Korwin-Mikke uzyskał wynik 51% zdobytych punktów w stosunku do maksymalnych punktowych możliwości. Drugie miejsce zajął Bronisław Komorowski (45%), trzecie Grzegorz Napieralski (39%). Zaledwie 31% punktów zdobył Jarosław Kaczyński, który sporo stracił na social mediach, tylko 25% w tej kategorii.

„Najlepszy serwis o dużych możliwościach i aktywnej społeczności, bardzo duża aktywność i popularność w serwisach: Facebook, YouTube oraz blog.onet.pl.” – czytamy
o działalności Korwina-Mikke w raporcie. Komorowski natomiast odkuł się na portalu Nasza-Klasa. Na początku czerwca miał tam 48021 znajomych, dzięki czemu zdeklasował konkurencję. Napieralski w N-K miał 23592 znajomych, Waldemar Pawlak 23508, a daleko w tyle uplasował się Kaczyński – 1236 znajomych.

Mogą Cię również zainteresować