A więc tak: lista kontaktów to mapa! Pełna drogowskazów, ale i też zaułków, przejść, ciemnych jaskiń oraz białych punktów, które świecą nawet w ciemności. To mapa, którą musimy odkrywać, niczym wojownicy z filmów o Indiana Jones. Kwintesencją listy kontaktów jest nie samo jej istnienie, ale ODKRYWANIE kolejnych punktów tego narzędzia i ich weryfikowanie.
Dlatego brak listy kontaktów, to inaczej brak mapy do celu. Jeśli komuś kończy się lista kontaktów, powinien zrobić wszystko, aby coś takiego nigdy nie miało miejsca. Żywa lista kontaktów to niekończąca się mapa, na której poukrywane są skarby. Ja lubię ważne rzeczy obrazować, dlatego dzisiaj zrobię to od strony przygód. W biznesie największą przygodą jest sam fakt POSZUKIWANIA i odnajdywania ludzi, z którymi później się kroczy w jednym kierunku. Samo stanie w bramie do tego świata, lub na jego szczycie – jest niczym.
Tak jak na mapie mamy czarne dziury, tak i osoby, które do nas nie pasują, są jak takie czarne miejsca, w których jest pustka, ale z drugiej strony zawsze mogą pojawić się różni inni ludzie: np. tacy, którzy powiedzą nam NIE, ale wskażą kilka kolejnych źródeł do budowania dalszej części mapy (następne kontakty, tak zwane z polecenia).
Lista kontaktów nie jest po to, aby na nią spojrzeć i powiedzieć „ten się nadaje, ten natomiast nie” i koniec. Na listę kontaktów trzeba spoglądać zupełnie inaczej. Trzeba na nią patrzeć tak, żeby dojrzeć jeszcze kilka innych głębokich przestrzeni, które są za nią schowane. Co mam na myśli?
Kiedy patrzysz na listę kontaktów, widzisz kilka nazwisk – szybko oceniasz ich potencjał… czasem trafnie, czasem wręcz przeciwnie. Listę kontaktów czytaj w taki sposób: wejdzie czy nie wejdzie – to nie istotne!! Dam mu informację, ale on powinien mi dać 5 kontaktów, ten powinien dać mi 10 kontaktów, a ta pracuje tu i tu, więc powinna mi dać 20 kontaktów, wśród których znajdę trzy osoby, z którymi się spotkam…
Nigdy nie zakładaj, że osoba da Ci zero… W takim przypadku możesz w ogóle odłożyć biznes do lamusa.
Jak sporządzać listę kontaktów? Codziennie myśl o ludziach, których spotkałeś. A jeśli nikogo nie spotkałeś – wejdź do internetu, tam czekają na Ciebie nowe kontakty. Codziennie inne. Szukaj po miastach, tematycznie, wiekowo, płcią – jakkolwiek chcesz. Lista kontaktów to nieodkryta przez nas mapa do skarbu, którą sami tworzymy! I to jest jej sekretem!
[…] nigdy nie dostrzegamy skarbów, które mamy przed oczyma. A wiesz, dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie nie wierzą w skarby. (Paulo Coelho)
Autor tekstu prowadzi bloga pod adresem: www.dariuszfoint.pl