źródło: www.flickr.com
W ramach prezentów dla kolegów i koleżanek z pracy najczęściej kupowane są śmieszne gadżety biurowe oraz słodycze. Jeśli pracownicy dostają prezenty od szefa, najczęściej nie są one indywidualizowane, aby nikt nie poczuł się dyskryminowany. Dlatego zazwyczaj każdy pracownik dostaje to samo.
Biurowe Mikołajki można też zorganizować „na bogato”. Wtedy do firmy przychodzi „prawdziwy” Mikołaj. Firmy zajmujące się wynajmem Mikołajów odkryły nowy target biznesowy. Już nie tylko dzieci są odbiorcami usługi wręczania prezentów, ale również menedżerowie w firmach. Jeśli szef ma fantazję i odpowiedni budżet, może wynająć Mikołaja, który wkroczy do firmy i wręczy każdemu z pracowników upominek lub rózgę. Koszt takiego przedsięwzięcia nie jest strasznie wysoki – około 300 zł plus dopłata za Śnieżynkę.
Dzięki tak prostemu rozwiązaniu można pozytywnie wpłynąć na atmosferę w miejscu pracy, a nawet poprawić efektywność swoich podwładnych. W zachodnich przedsiębiorstwach firmowe Mikołajki już na stałe wpisały się w harmonogram corocznych imprez.