źródło: www.flickr.com
Dlatego powstało takie narzędzie jak polski GUARDA Brand Reputation Defender.
Narzędzie GUARDA będzie monitorować treści umieszczane na temat firmy w internecie. Jego zadania są dwojakie – ochrona informacji poufnych oraz ochrona wizerunku marki. Głównie chodzi o to, aby firma wiedziała o tym, że jej pracownicy mówią publicznie w sieci o tym, o czym mówić nie powinni lub też, przez swoje działania szkodzą wizerunkowi marki.
Osoby korzystające z aplikacji będą mogły monitorować wypowiedzi pracowników i przeczesywać sieć w poszukiwaniu informacji na temat firmy i jej zespołu. Aplikacja nie będzie się włamywać na serwery, zatem dane, które pracownik umieści, ale nie udostępni ich publicznie, nie będą widoczne dla aplikacji. Znajdzie ona jedynie to, co pracownicy umieszczą w dostępie ogólnym.
Ponadto aplikacja pozwala też na monitoring reputacji. Czyli będzie śledzić wątki o firmie tworzone przez konkurencje czy klientów. Podsumowując, wszystko co o marce znajduje się w sieci. Ciekawe czy takie narzędzie odniesie w Polsce sukces. Aby tak się stało, firmy muszą zdać sobie sprawę z konsekwencji tego, że złe opinie w internecie mają ogromny wpływ na ich wizerunek. Jednak na dzień dzisiejszy w Polsce jeszcze niewiele przedsiębiorstw podchodzi do tego tematu w sposób profesjonalny.