Multi Level Marketing. Przygoda czy projekt biznesowy?

źródło: Pixabay

Działalność w ramach systemu multi level marketingu nie jest ideą samą w sobie, nie polega na mile spędzonym czasie, jako kontrze do działalności tradycyjnej czy pracy na etacie.

Prowadząc działalność w systemie multi level marketing podkreślasz atuty tej formy biznesowej: wolności, niezależności, swobodę funkcjonowania, realizacji własnych marzeń itp. Niestety to wszystko pryska, gdy nagle przedstawiasz swojemu współpartnerowi biznesowemu etapy realizacji, które należy wykonać, aby osiągnąć dany cel. Tłumaczysz plan marketingowy, naciskasz na obroty, rekrutację nowych osób itd. Przedstawiając ludziom biznes MLM wielokrotnie popełniamy błąd traktując go jako projekt krótko okresowy. A wiesz czym się charakteryzuje projekt biznesowy? Projekt to zbiór aktywności charakteryzujący się następującymi cechami:

• są ze sobą powiązane w złożony sposób,
• zmierzają do osiągnięcia celu, często poprzez wytworzenie unikatowego produktu, usługi bądź rezultatu,
• posiadają zaplanowany z góry początek i koniec.

Nie traktuj zatem współpracy z Twoją firmą MLM jako projektu. Już podświadomie programujesz się wtedy i ustawiasz na założenie, że coś zaczynasz i coś zaraz skończysz. Jednocześnie mówiąc o projekcie biznesowym, mówisz o krótko terminowej realizacji, którą chcesz stworzyć z potencjalnym członkiem Twojej struktury. A chyba nie oto Ci chodzi?! Bo przecież zapraszając kogoś do projektu w takim stylu, podświadomie sugerujesz mu krótkie działanie, krótką, szybką współpracę…

Niech współpraca z Twoją firmą MLM stanie się Twoją wielką przygodą, do której zapraszasz innych, bo fajnie jest robić coś razem. Fajnie jest realizować biznes MLM, który doprowadza Ciebie do cudownego miejsca w życiu, w którym czujesz się spełniony i wolny. Stajesz się sterem swojego życia, wykorzystując do tego narzędzie jakim jest forma biznesu multi level marketing. Ważne jest Twoje nastawienie do działania!

Emanuel Bierza

Komentarz Emanuela Bierzy z firmy Souvre Internationale: – Ten system biznesowy poznałem jeszcze jako student politechniki, który stanął przed dylematem – iść już do pracy w zawodzie czy kontynuować edukację na stopniu magisterskim? MLM okazał się dla mnie świetną alternatywą, gdzie wykorzystując resztki wolnego czasu powoli uczyłem się biznesu i budowałem go, czego rezultatem były m.in większe zarobki niż mógłbym liczyć w pracy etatowej. Nauczyłem się w międzyczasie jeszcze większej empatii do drugiego człowieka, praktycznych umiejętności oraz samodyscypliny. Dziś w rozmowach z nowymi partnerami mówię przede wszystkim o prostocie tego biznesu, ale także o tym, jakie możliwości za tym się kryją. Co najlepsze, każdy – niezależnie od potrzeb, może tutaj znaleźć coś dla siebie, czy to w chwili, kiedy interesuje go szybkie dorobienie na tu i teraz, czy też jeśli szuka sposobu na zbudowanie dochodu pasywnego na lata.

Anna Szymelfenig-Rogalewska

Komentarz Anny Szymelfenig-Rogalewskiej z firmy Prouvé: – Network marketing jest nie tylko biznesem… To sposób na życie. Działając w multi level marketingu trzeba być człowiekiem emaptycznym, trzeba „umieć wchodzić” w potrzeby innych ludzi. To również biznes relacji, kontaktów międzyludzkich, gdzie najważniejszy jest kontakt z drugim człowiekiem. Ale z pewnością ten model biznesowy nie jest przygodą na miesiąc… To biznes dla długodystansowców. Tutaj przede wszystkim liczy się wytrwałość i konsekwencja w dążeniu do celu. Dla mnie osobiście w marketingu sieciowym bardzo ważny jest produkt i sama firma, z którą współpracuję, więc podczas rozmów o jego możliwościach skupiam się przede wszystkim na przekazaniu najważniejszych informacji właśnie o tych aspektach. Nie potrafiłabym promować czegoś, co w 100% nie spełnia moich prywatnych oczekiwań.

Krystyna Derbin

Komentarz Krystyny Derbin w firmy Colway: – A moim zdaniem multi level marketing to system, który można potraktować jako łatwy, szybki biznes na chwilę, czyli np. aby dorobić sobie do pensji, żeby spłacić kredyt, czy też zarobić pieniądze na jakiś określony cel. Jednak, ażeby znaleźć się w MLM na długo, należy się przede wszystkim nauczyć nowego zawodu. Tutaj już nie wystarczy spryt, przebiegłość i tzw. obrotność. Osoby, dla których network marketing jest długoterminową inwestycją, czeka bardzo ciekawy czas. Wiąże się on przede wszystkim z rozwojem osobistym, którego celem jest uświadomienie sobie własnego systemu wartości. Daje on nam wewnętrzną siłę do zarządzania nieformalną strukturą organizacyjną, a na tym poziomie jest to nie małe wyzwanie. Na pewno cenne wartości w tej pracy to wiarygodność, rzetelność, lojalność i ogromna życzliwość. Każdemu życzę tak ciekawej przygody…

Krzysztof Kamyk

Komentarz Krzysztofa Kamyka z firmy FM World: – Dla mnie MLM to sposób na zbudowanie biznesu, który ma dać mi i ludziom, z którymi współpracuję, wolność. Wolność finansową, wolność czasową i wolność wyboru. Najważniejsze to zrozumieć, że w tym biznesie można wymagać od partnerów biznesowych tylko tego, czego wymagamy od siebie samych. Jak pracujemy to wspólnie, a nie na kogoś, albo dla kogoś. Nigdy nie patrzyłem na ten model zarabiania jak na łatwy i szybki biznes na chwilę. Odkąd go poznałem postawiłem na niego wszystko. Dawno temu usłyszałem, że gdybym przez miesiąc był WOLNY (czas, pieniądze), a po miesiącu by mi to zabrano, to czołgałbym się po potłuczonym szkle, żeby tę wolność odzyskać. Zgadzam się z tym. Mając czas i pieniądze można zacząć myśleć o udzielaniu się społecznie, rozwoju kultury i sztuki, spełniać swoje pasje, a do tego o wiele łatwiej dbać o zdrowie i swoje hobby. Kiedy człowiek myśli o tym jak zapłacić rachunki, albo jak nie lubi swojej pracy, ciężko jest skoncentrować się na wspomnianych ideach. Przedstawiając ten biznes innym zawsze zwracam uwagę na to, że pozwala on wziąć pełną odpowiedzialność za swoje życie i zacząć je świadomie kreować. Wartości, których się tutaj nauczyłem, to rzeczy ponadczasowe – uczciwość, lojalność, spójność, odwaga, pracowitość, wiara w siebie i drugiego człowieka. To pierwsze miejsce, gdzie poznałem ludzi, którzy podążają za tymi wartościami i kierują się nimi w codziennym życiu. Od kwietnia zeszłego roku jestem szczęśliwym ojcem i dzięki temu biznesowi wiem, że moje zadanie to dawać dobry przykład, a nie tylko gadać jak powinno wyglądać życie. Już wiem, że mojemu synowi przekażę umiejętność wyznaczania celów i ich konsekwentnej realizacji nie przejmując się negatywnymi opiniami innych ludzi. Osobiście uważam, że bardzo mało ludzi jest dzisiaj szczęśliwych, bo zostali wychowani w fatalnym systemie edukacji, który ma tworzyć ludzi przestraszonych życia, posłusznych „systemowi”, którzy wierzą w to, że więcej zabawek uczyni ich szczęśliwszymi. MLM otwiera oczy na to, że życie wcale nie musi być zamkniętym kołem typu od 8:00 do 17:00 praca, weekend, 8:00-17:00 praca, weekend…

Wiesław i Maria Grotyńscy

Komentarz Marii Grotyńskiej z firmy Forever Living Products: – Dla naszej rodziny jest to biznes długoterminowy. Minęły 24 lata jak działamy z Forever i jest to pierwszy tego typu biznes MLM jaki kiedykolwiek robiliśmy. Najważniejsze jest to, że nasze struktury są dziedziczne i wiemy, że dla naszych dzieci i wnuków zbudowaliśmy coś większego niż kamienice, do których trzeba cały czas dokładać. Z tego biznesu nasze dzieci będą bogate przez całe życie otrzymując premie co miesiąc. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że zanim zajęłam się marketingiem sieciowym całe życie pomagałam ludziom bezinteresownie, podpowiadając im wiele sprawdzonych tematów w różnych dziedzinach. Tylko nikt mi za te usługi nie płacił miedzy prowizji. MLM jest dla mnie tym samym co pomaganie ludziom – rozwijamy ich struktury, żeby zarabiali pieniądze. Ale w MLM za pomaganie i dobre relacje firma wypłaca nam prowizje. Im więcej dbamy o naszych ludzi na całym świecie tym większe premie wpływają co miesiąc na nasze konto. Więc każdy dba o to, żeby to były wieloletnie RELACJE, POMAGANIE, PASJA, WYKŁADY, PRZYJAŻNIE i w konsekwencji KASA.

Paweł Wieteska

Komentarz Pawła Wieteski z firmy Souvre Internationale: – Network marketing to idealny sposób na życie na własnych zasadach i wg własnych wartości. Jest to również najłatwiejszy sposób na dostęp do szerokiej bazy kontaktów, wysokiej jakości szkoleń sprzedażowych oraz na zbudowanie prawdziwego, przynoszącego dochód przez wiele lat biznesu. Ja bardzo mocno skorzystałem z tego co zostało mi tutaj zaoferowane. Z nieogarniętego studenta piątego roku prawa stałem się przedsiębiorcą, który zarządza dużym zespołem w jednej z najlepszych firm w Polsce. Odebrałem luksusowy samochód z programu samochodowego, a majówkę spędzę na Dominikanie za pieniądze firmy. Wątpię żeby w innej branży taka zmiana była możliwa w tak krótkim czasie. Jednak wielu liderów popełnia zasadniczy błąd – też tak miałem – myśląc, że jak zrobią bardzo szybko sieć to pójdą dalej i zajmą się innymi tematami mając już „dochód pasywny”. Wstydzą się tego biznesu, wstydzą się z nim związać na dłużej. Tak, jakby to było coś złego. Uważam, że budowanie sieci z założeniem „odpuszczenia” za jakiś czas jest wadliwe od samego startu, bo podświadomie człowiek wysyła ludziom z zespołu sygnał, że ich zaraz zostawi. Jak więc w ten sposób zbudować trwałe relacje i zespół silnych ludzi na lata, które są podstawą tego biznesu? Nasza branża się bardzo profesjonalizuje i wiele prognoz wskazuje na to, że warto się z nią związać na długo. 

Radosław Bolumiński

Komentarz Radosław Bolumiński z FM World: – Dla mnie ten alternatywny model zarabiania pieniędzy jest biznesem XXI wieku. Przy minimalnym wkładzie własnym spokojnie można zarabiać kwoty pięcio czy sześcio cyfrowe. Każdy dobry marketing sieciowy powinien stawiać mocny nacisk na rozwój swoich partnerów biznesowych. Edukacja to podstawa. Dla mnie to jest kluczem do sukcesu. Gdybym miał opisać siebie w trzech słowach przed działaniem w network marketingu brzmiałoby to mniej więcej tak – smutny, bojaźliwy, samotny. Teraz jestem odwrotnością tych słów… Występuję publicznie, jestem tatą i mężem, doceniam każdy dzień. Polecam ten rodzaj biznesu każdemu jako pomysł na życie. Ludzie powinni w końcu zauważyć, że wszystko zależy tylko i wyłącznie od nich samych, a nie od tego czy rząd da nam dziś 500+ tudzież kiedyś emeryturę. Każdy jest kowalem własnego losu.

Łukasz Gerlach

Komentarz Łukasza Gerlacha z firmy Raypath: – Przede wszystkim multi level marketing jest dla mnie doskonałą alternatywą dla biznesu klasycznego. Zanim rozpocząłem współpracę z obecną firmą w tym modelu, rozważałem pewną franczyzę w modelu tradycyjnym. Jednak to w MLM dostrzegłem większy potencjał – możliwości rozwoju biznesu na skalę międzynarodową bez dużych inwestycji i bez ryzyka finansowego. I tego też doświadczam. MLM to dla mnie stały rozwój i nauka w praktyce, to nie tylko przygoda, czy nawet pomysł na realizację zawodową, ale już styl życia. Jak ten system przedstawiam innym? Cóż… W zależności od rozmówcy, jego potrzeb, potencjału i mentalności. Dla jednego jako dorobienie  2 tys. złotych, dla drugiego jako długofalowy, twardy biznes z perspektywą zarobków kilkudziesięciu tysięcy PLN.

Rafał Orlicki

Komentarz Rafała Orlickiego z firmy Flavon Group: – Czym jest dla mnie system MLM? Po pierwsze praca w tym modelu to przede wszystkim poważna, długoterminowa decyzja – inwestycja czasu, energii i zasobów materialnych. Nie jest to biznes na chwilę. Po drugie w tym systemie otrzymujesz do dyspozycji pełnoprawny biznes, którego stajesz się ambasadorem. Bez potrzeby posiadania własnych biur sprzedaży, hal magazynowych i logistyki. Tym zajmie się firma, z którą nawiążesz współpracę… No i po trzecie to praca ręka w rękę i „budowanie” człowieka. Od jakości zbudowania lidera zależy jego samodzielność, jakość i wyniki dalszej pracy. Grupa i biznes Twojego lidera, jest także Twoją grupą… To w Twoim interesie jest, aby ludzie w Twoim zespole byli jak najlepsi… Więc traktuj to poważnie.

Kornelia Pisarek-Błaczkowska

Komentarz Kornelii Pisarek-Błaczkowskiej z firmy Forever Living Products: – Nie jestem długo związana z network marketingiem, ale już zdążyłam odczuć wiele pozytywnych aspektów tego sposobu prowadzenia biznesu. Nie jest on idealny, ale nie znam innego lepszego! Współpracę z firmą zaczęłam zmotywowana jako mama, która chciała spełniać się nie tylko w roli żony i matki ale także kobiety, która rozwija się zawodowo i jest zadbana finansowo. Bardzo zależało mi na tym, by móc pracować w domu i być przy synku zanim pójdzie do przedszkola. Zaczęłam z motywacją finansową dla siebie i swojej rodziny, ale zostałam w tym biznesie ze względu na to jakim człowiekiem się stałam i co mogę zaoferować innym ludziom. Przekonałam się, że to nie tylko słowa, ale fakty. Network marketing to biznes typu wygrana-wygrana. Jedne z moich kluczowych lekcji w tym biznesie to odroczona gratyfikacja i koszty tymczasowe. To nieuniknione aspekty jeśli ktoś pracuje na większe efekty. Będzie taki czas, kiedy robisz dużo, a widzisz małe owoce, ale z czasem robisz coraz mniej, a owoce rosną. Zanim tak będzie potrzeba włożyć wysiłek i odmawiać swojemu „chce mi się” teraz na rzecz tego czego „pragnę” w przyszłości. Kiedy przedstawiam komuś możliwości jakie daje firma Forever zawsze staram się o przedstawienie całego spektrum atrybutów zarówno od strony użytkownika produktów jak i przedsiębiorcy. Współpracę z firmą można potraktować jako narzędzie umożliwiające wypracowanie zastrzyku gotówki, ale jeśli mówimy o korzystaniu ze wszystkiego co firma daje – duże comiesięczne kwoty wypłat, dochód pasywny, programy motywacyjne, jest to praca przez lata na lata. Ja rozkochałam się w tej drodze i z zachwytem patrzę na to jak rosną nasi partnerzy biznesowi jako przedsiębiorcy i jaki ludzie po prostu.

Alina Vogelgesang jest doktorem nauk ekonomicznych, absolwentką Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, byłym rektorem Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości. Członek Business Centre Club oraz Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, trener i doradca biznesu, autorka książek o branży sprzedaży bezpośredniej, m.in. pierwszej w Polsce monografii naukowej „MLM w gospodarce rynkowej”. Przedsiębiorca, założyciel i wykładowca Master Business MLM. Prowadzi bloga pod adresem: www.alinavogelgesang.com. Kontakt w sprawie szkoleń: [email protected]