Według raportu GUS w Polsce w 2009 roku zostało pokrzywdzonych ponad 30 tysięcy osób. W raporcie uwzględniono wszystkie wypadki, w których ucierpieli pracownicy danej branży. Liderem klasyfikacji jest sektor spożywczy, tutaj ucierpiało 5801 osób. Drugą najbardziej niebezpieczną branżą był handel hurtowy, detaliczny i naprawa samochodów – z wynikiem 10379 poszkodowanych. Na trzecim miejscu zaś znalazła się opieka zdrowotna i pomoc społeczna z 7 tysiącami poturbowanych – podała „Gazeta Prawna”. Na ósmym miejscu, o dziwo, znaleźli się górnicy, a tuż za nimi budowlańcy, transportowcy i magazynierzy.
Budownictwo prowadzi za to w klasyfikacji wypadków śmiertelnych. W 2009 roku zanotowano, że wśród osób pracujących na budowie, aż 117 straciło życie. Na drugim miejscu znalazło się przetwórstwo przemysłowe, z wynikiem 59 ofiar, na trzecim górnictwo i wydobywanie – 41 ofiar, a tuż za nim handel hurtowy, detaliczny i naprawa samochodów – 40 ofiar.
W tych branżach najczęściej występującymi wśród poszkodowanych pracowników urazami były: uderzenie przez obiekt, kontakt z przedmiotem ostrym oraz uwięzienie lub zmiażdżenie. Jeżeli zaś chodzi o opiekę zdrowotną i pomoc społeczną, prócz wyżej wymienionych urazów, w grę wchodzi także przejaw agresji ze strony człowieka lub zwierzęcia. Najniebezpieczniej pod tym względem jest na Mazowszu i w Wielkopolsce.