Nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności

przez Marek Wyrzychowski

"Żeby działać z naszą firmą nie potrzebna jest umowa o współpracy, nie trzeba mieć zarejestrowanej działalności gospodarczej, nie trzeba płacić podatków…

Jeżeli nasza prowizja będzie się utrzymywała na poziomie 1000$ miesięcznie przez okres 5 lat, to otrzymujemy prawo do amerykańskiej emerytury." (Fragment rozmowy rekrutacyjnej, przeprowadzonej przez lidera firmy, której siedziba znajduje się w USA).

 

Od kilku miesięcy działają na polskim rynku firmy network marketingowe, które stosują kontrowersyjne zasady współpracy z dystrybutorami. Z tego względu do naszej redakcji napływa duża ilość korespondencji i zapytań od ludzi, którzy są zainteresowani podjęciem ewentualnej współpracy z takimi firmami, ale nie posiadają odpowiedniej wiedzy na temat, czy proponowane formy prowadzenia działalności są w Polsce legalne oraz czy dostatecznie zabezpieczają stosunek współpracy pomiędzy firmą, a dystrybutorem.

Otóż nowe firmy, przedstawiają na swoich stronach internetowych i reklamują na portalach branżowych swoją działalność, używając np. takich atrybutów, że do pracy na terenie Polski dystrybutorom podejmującym z nimi współpracę niepotrzebna jest działalność gospodarcza, umowa o dzieło czy umowa zlecenie, a nawet, że w wyniku przyszłej działalności nie trzeba będzie płacić podatków. Fakt ten tłumaczą w ten sposób, iż towar sprowadzany jest z USA i państw UE, dlatego podatek odprowadza się w tamtych krajach. A więc powstają pytania: jak zabezpieczyć i chronić poważną działalność oraz współpracę pomiędzy przysłowiowym panem Kowalskim a firmą? Czy sprzedając towary lub usługi nie trzeba odprowadzać podatków?

Mogą Cię również zainteresować