Co skłoniło producenta samochodów do podjęcia się tak wielkiego projektu? Można by rzec naiwnie, że ekologia. Owszem, to jeden z ważnych czynników, jednak ważniejsze są realne dochody. Instalacja ogniw, które zasilą elektrownię słoneczną o mocy 60 MW, pozwolą na uzyskanie dużej ilości darmowej energii. Ile dokładnie, tego nie ujawniono, jednak podano, że starczyłoby jej do ciągłego zaopatrzenia w prąd miasteczka mającego 15 tysięcy mieszkańców.
Brzmi to dość enigmatycznie, ale można się domyślić, że zyskanej dzięki słońcu energii będzie całkiem sporo. Renault planuje instalacje paneli na dachach fabryk w Douai, Flins, Maubeuge, Batilly, Sandouville i Cleon. W kilku z tych miejsc panele słoneczne przykryją umieszczone na dachach parkingi oraz konstrukcje dachowe hal wysyłki i magazynowania gotowych samochodów. Wszystko dla Renault wykona firma Gestamp Solar. A wspomniana ekologia? Owszem, jest. Wprowadzenie takich rozwiązań zredukuje emisję dwutlenku węgla o 30 tysięcy ton rocznie. Jako, że Renault nie zdradza planów przed ich realizacją, prace rozpoczną się już w tym miesiącu, a ostatnie śrubki instalacji przykręcone zostaną w lutym 2017 roku.