Z kolei konsumentów powinna cieszyć tak szeroka gama ofertowa na polskim rynku marketingu sieciowego, dzięki czemu można zdecydować, który produkt chcemy stosować i wybrać ten najbardziej dla nas odpowiedni, zarówno pod względem zawartości składników, efektów działania, ale również zwracając uwagę na cenę. Coraz częściej konsumenci stosują tzw. suplementy diety – skoncentrowane źródła witamin, składników mineralnych lub innych składników odżywczych – jako uzupełnienie normalnej diety.
(redakcja NETWORK magazynu)
Każda firma bada swoje 10 procent klientów, nazywanych rynkiem docelowym, jak bada się szczury w laboratorium. Jak jeleń uchwycony z niewielkiej odległości w celowniku optycznym myśliwego – klienci nie mają żadnych szans.
Rewolucja stylu życia
Pragnienie zdrowego życia już teraz wpływa na nasze decyzje: począwszy od pasty do zębów i szamponu, jakich używamy rano, poprzez produkty, jakie spożywamy w ciągu dnia, po kosmetyki i łóżka, z jakich korzystamy wieczorem. Wymagamy od produktów, aby były bezpieczniejsze; chcemy także, by lepiej nas chroniły. Pomimo to jednak społeczna świadomość tej rosnącej potrzeby wciąż jest na początku swej drogi – ponieważ większość ludzi nadal nie zdaje sobie sprawy, że proste wybory wpływają na ich zdrowe życie, a wiele korzystnych dla nich produktów i usług wciąż nie upowszechniło się na rynku (…).
Definicja bilionowej branży zdrowego życia
Branża zdrowego życia podejmuje najgłębsze zagadnienia życia, rozwiązując jedne z nielicznych pozostałych jeszcze tajemnic ludzkiej egzystencji – problemy starzenia się i żywotności – na których technologia dopiero musi odcisnąć swoje piętno.
Aby zdefiniować branże zdrowego życia i określić stwarzane przez nią szanse, musimy najpierw odróżnić ją od pokrewnej gałęzi przemysłu, w pewnym zakresie opartej na tej samej technologii – branży opieki medycznej, której roczne obroty na rynku amerykańskim wynoszą dziś 1,5 biliona dolarów (…).
Pięć cech wyróżniających gałęzie gospodarki, które przenikają ludzkie życie
Największe sukcesy odnoszą ci inwestorzy i przedsiębiorcy, którzy wiedzą, jak odróżnić przemijającą modę od długotrwałej tendencji – znają pięć cech wyróżniających gałęzie gospodarki, które przenikają ludzkie życie (…). Są to:
- Dostępność. Branża finansowania zakupów konsumpcyjnych, rozkładająca koszty na miesięczne płatności, które mógł już uregulować przeciętny nabywca.
- „Nogi”. Żadne nasilenie marketingu nie spowoduje, że produkt czy usługa staną się wszechobecne, jeśli nie mają one „nóg” – zdolności schodzenia z półek bez żadnej promocji (…).
- Ciągła konsumpcja. Warunkiem sukcesu produktu jest przynależność do szerszej klasy produktów i usług, które stale są kupowane.
- Uniwersalna atrakcyjność. Produkt czy usługa muszą być upragnione przez prawie wszystkich, którzy się o nich dowiedzą.
- Krótki czas konsumpcji.
Branża zdrowego życia
Aż do niedawna wiele produktów i usług zdrowego życia było dostępnych tylko dla bogatych (…). Dziś sytuacja ta zaczyna się zmieniać. Co dzień więcej restauracji wprowadza do jadłospisów zdrowe produkty, otwiera się nowe obiekty rekreacyjne, a w głównych mediach reklamowych coraz częściej zachęca się do zakupu witamin i dodatków żywieniowych.
Szybko odkryłem, iż główna przyczyna, że tak wielu ludzi jest niezdrowych i otyłych, ma większy związek z ekonomią niż z biologią. Niewiarygodnie potężne siły ekonomiczne uniemożliwiają ludziom przejmowanie kontroli nad własnym zdrowiem i wręcz zachęcają ich do zwiększania wagi ciała – są to siły tak potężne, że nie da się ich powstrzymać inaczej jak tylko rewolucją.
Wielu ludzi nie zdoła przejąć kontroli nad własnym zdrowiem, jeśli najpierw nie zrozumie działania naszej wartej 1 bilion dolarów branży spożywczej i wartej 1,5 biliona dolarów branży medycznej, które razem wzięte stanowią czwartą część naszej gospodarki narodowej.
Tusza i wygląd określają dziś możliwości społeczne i ekonomiczne człowieka tak samo, jak w XIX wieku określały je nazwisko i urodzenie. Kiedy ktoś jest gruby – nie jeśli ma po prostu siedem kilogramów nadwagi, ale jest chorobliwie otyły – trudno mu znaleźć pracę, nawiązać relacje czy utrzymywać energię potrzebną, by sprostać codziennym wymaganiom nawet całkiem zwyczajnego życia.
Na dodatek zaś większość ludzi o prawidłowej wadze również nie jest zdrowych, choć często o tym nie wiedzą. Współczesna medycyna każe im akceptować bóle głowy, zaburzenia żołądkowe, bóle różnych części ciała, zmęczenie, zapalenie stawów i inne pospolite dolegliwości jako nieuniknione przejawy starzenia się. A jednak schorzenia te, podobnie jak nadwaga i otyłość, są bezpośrednim wynikiem straszliwej diety.